Trzeba patrzeć na Kijów

Sami starzy znajomi i Dynamo Kijów – po losowaniu Euro dla nas ważniejsze niż Real, a nawet Bayern.

Aktualizacja: 15.12.2015 08:32 Publikacja: 14.12.2015 17:23

Andrij Jarmołenko – gwiazdor Dynama Kijów i reprezentacji Ukrainy

Andrij Jarmołenko – gwiazdor Dynama Kijów i reprezentacji Ukrainy

Foto: AFP

W Lidze Mistrzów grają wciąż ten sam film: kluby, które przez lata wpadały na siebie, po raz kolejny na siebie wpadły. Znowu Arsenal będzie grał z Barceloną, a miliarderzy z Chelsea podejmą jeszcze większych miliarderów z PSG – tak jak rok temu i jeszcze w poprzedniej edycji. Bayern zmierzy się z Juventusem, tak jak trzy lata temu.

Inna sprawa, że utyskiwania na powtarzające się od lat pary starych znajomych nie mają sensu. Wszak dokładnie o to chodzi w koncepcji Ligi Mistrzów – najlepsze europejskie kluby (czytaj – najbogatsze) rywalizują ze sobą. Z dziesięciu najbardziej zamożnych, które w tym sezonie walczyły we flagowych rozgrywkach UEFA, przez grupowe sito nie przedostał się tylko Manchester United.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Piłka nożna
Lekko, łatwo i przyjemnie. Barcelona w półfinale Pucharu Króla, Robert Lewandowski odpoczywał
Materiał Promocyjny
Koszty leczenia w przypadku urazów na stoku potrafią poważnie zaskoczyć
Piłka nożna
PZPN zdecydował. Gdzie zagra w tym roku reprezentacja Polski?
Piłka nożna
Manchester City znalazł zastępcę dla Rodriego. Kim jest Nico Gonzalez?
Piłka nożna
Krzysztof Piątek w Stambule. Znów odpala pistolety
Piłka nożna
Premier League. Wielki triumf Arsenalu, Manchester City powoli ustępuje z tronu