Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 27.06.2025 18:20 Publikacja: 29.11.2022 03:00
Leo Messi – to od jego geniuszu zależy często los reprezentacji Argentyny
Foto: PAP/EPA
W meczu z Meksykiem Argentyńczycy bili głową w mur. Jałowo wymieniali piłkę, brakowało błyskotliwych akcji i strzałów. Nie wyglądali na drużynę, która budzi respekt. Wystarczył jednak ułamek sekundy, metr wolnego miejsca, żeby Leo Messi podał kolegom tlen. Uderzył z dystansu tuż przy słupku. Później Enzo Fernandez po jego podaniu przybił pieczątkę pod wynikiem.
Argentyńczycy w dwóch meczach strzelili tylko trzy gole – we wszystkie zamieszany był Messi. Nie chcą być od niego zależni, ale początek turnieju pokazał, że na razie bez swego geniusza pozostają bezbronni.
FIFA sprawdza, w jaki sposób szef kuchni celebrytów Salt Bae i kilka innych osób dostało się na murawę stadionu...
Wielki tłum witał piłkarzy Argentyny w alei 9 lipca w Buenos Aires, gdzie wspaniałe budynki przypominają, że 100...
Rozmowa z Hubertem Kostką, złotym medalistą olimpijskim z 1972 roku, wybitnym bramkarzem i trenerem, 11-krotnym...
Szymon Marciniak chciał zostać piłkarzem i pewnie jak każdy chłopak śnił o finale mundialu. Marzenie spełnił jak...
Argentyna i Francja rozegrały jeden z najpiękniejszych finałów. Nie zawsze tak bywało, ale przynajmniej o kilku...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas