Aktualizacja: 17.07.2020 22:58 Publikacja: 17.07.2020 22:32
Nicki Pedersen drugi mecz z rzędu zaliczył dwa defekty
Foto: Fotorzepa/ Roman Bosiacki
Motor rozgromił bowiem gości, wygrywając ostatecznie 58:32, a mógłby pewnie więcej, gdyby niepokonani dotąd Grigorij Łaguta i Matej Zagar nie oddali swojego ostatniego biegu lubelskim juniorom. Wśród przyjezdnych na dobrym poziomie pojechali bowiem tylko Artiom, młodszy z Łagutów, oraz Kenneth Bjerre. Niezłe momenty miał jeszcze Nicki Pedersen, ale drugi z grudziądzkich Duńczyków przede wszystkim zapisał się w statystykach symulowaniem defektów, gdy jechał na końcu stawki. Do zeszłotygodniowego meczu GKM-u we Wrocławiu nigdy Pedersen nie miał dwóch defektów w jednym meczu. Teraz zaliczył już drugie takie spotkanie z rzędu.
Żaden polski żużlowiec jeszcze nigdy nie wygrał Grand Prix na PGE Narodowym. Tak samo stało się i w tym roku, ch...
W sobotę święto żużla w Warszawie. Czy nadchodzące Grand Prix będzie ostatnim w historii na PGE Narodowym?
Po raz 27. w karierze Bartosz Zmarzlik wygrał rundę Speedway Grand Prix – w sobotę, na inaugurację nowego sezonu...
Rusza nowy sezon PGE Ekstraligi. Jej władze coraz dokładniej przyglądają się klubom i mają sprawdzać, jak radzą...
Trzykrotny mistrz świata na żużlu, Brytyjczyk Tai Woffinden jest w stanie śpiączki farmakologicznej po wypadku,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas