W niedzielę odbyły się dwa zaległe mecze 8. kolejki - pierwsze dwa odbyły się bowiem już na początku miesiąca. W Krośnie Wilki, po długim odpoczynku od własnego toru, podejmowały niepokonaną Spartę Wrocław, a w Toruniu miejscowy Apator walczył z Włókniarzem Częstochowa.
Liderzy tabeli szybko załatwili sprawę. Choć gospodarze niespodziewanie wygrali bieg juniorski i do trzeciego biegu remisowali, to później nie byli w stanie zatrzymać rozpędzającego się „dream teamu” z Wrocławia. Wilki miały w składzie za dużo dziur, by myśleć o korzystnym rezultacie. Zespół gości stanowił natomiast monolit - aż sześciu zawodników Sparty zakończyło mecz ze zwycięskim biegiem.
PGE Ekstraliga. Apator Toruń wypuścił zwycięstwo z Włókniarzem Częstochowa
Zacięty do ostatniego wyścigu był za to pojedynek w Toruniu. Po wyrównanym początku na prowadzenie wysforowali się gospodarze. Po dziesiątym biegu prowadzili nawet ośmioma punktami, co z tego jednak, skoro ostatnie pięć odsłon przegrali 10:20 i zakończyli mecz bez choćby punktu za remis. Kluczowy okazał się wyścig 13., w którym Leon Madsen i Kacper Woryna zablokowali Emila Sajfutdunowa, do tego momentu nieuchwytnego dla rywali. W kolejnym biegu goście jechali na 4:2, ale defekt na drugiej pozycji zanotował Robert Lambert, częstochowianie wygrali podwójnie i prowadzili już 44:40. Po chwili Madsen przedzielił Sajfutdinowa i Patryka Dudka, co wystarczyło do minimalnego zwycięstwa Włókniarza.
PGE Ekstraliga
8. runda - dokończenie kolejki
Cellfast Wilki Krosno - Betard Sparta Wrocław 40:50
najwięcej punktów: Vaclav Milik 12 (w 6 startach), Jason Doyle 11+1 (6) - Tai Woffinden 11+1 (5), Maciej Janowski 10 (5).
For Nature Solutions Apator Toruń - Tauron Włókniarz Częstochowa 44:46
najwięcej punktów: Emil Sajfutdinow 13 (5), Patryk Dudek 11 (5) - Leon Madsen 11+2 (5), Mikkel Michelsen 11+2 (6), Kacper Woryna 10+3 (6).
Apatorowi nie wystarczyła zwyżka formy Patryka Dudka. Po dziesięciu kolejkach zespół typowany do walki o miejsce na podium z Włókniarzem (jako główni faworyci do złota eksperci od początku wskazują Motor Lublin i Spartę) zajmuje dopiero piąte miejsce w tabeli z tylko siedmioma punktami na koncie. Strata do czwartej Stali Gorzów to już sześć punktów.