Grand Prix na żużlu. Bartosz Zmarzlik wrócił do domu i zwyciężył w mistrzowskim stylu

Bartosz Zmarzlik wygrał w Gorzowie trzecią w tym roku rundę Grand Prix i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej indywidualnych mistrzostw świata na żużlu.

Publikacja: 24.06.2023 21:51

Bartosz Zmarzlik (kask niebieski) w finale wyprzedził Leona Madsena na ostatnim łuku

Bartosz Zmarzlik (kask niebieski) w finale wyprzedził Leona Madsena na ostatnim łuku

Foto: PAP/Lech Muszyński

Do finału podchodzono trzykrotnie. W pierwszej próbie upadł Fredrik Lindgren, ale zdarzenie miało miejsce na pierwszym łuku i w dużym ścisku, sędzia dopuścił więc do powtórki wszystkich zawodników. Za drugim razem Bartosz Zmarzlik wystartował słabo, jechał dopiero trzeci, później poprawił pozycję kosztem Jasona Doyle'a, który po chwili przewrócił się, gdy wyprzedzał go także Fredrik Lindgren. Tym razem arbiter musiał kogoś wykluczyć i wskazał na Australijczyka. Zmarzlik wykorzystał szansę. Wprawdzie wystartował najgorzej, ale dysponując szybszym od rywali motocyklem szybko poradził sobie z Lindgrenem, a na ostatnim łuku wcisnął się pod Madsena i dojechał do mety pierwszy.

Dla Zmarzlika był to pięćdziesiąty finał Grand Prix w karierze i 21. zwycięska runda, z czego trzykrotnie (wcześniej w 2014 i 2020 roku) w Gorzowie - na torze, na którym startował w lidze przez ponad dekadę, zanim przed obecnym sezonem przeniósł się do Motoru Lublin.

Grand Prix w Gorzowie: Janowski po raz pierwszy w półfinale

Po raz pierwszy w tym sezonie do czołowej ósemki awansował Maciej Janowski. Brązowy medalista zeszłorocznego cyklu we wszystkich biegach fazy zasadniczej przyjeżdżał na drugim miejscu. Półfinał już nie poszedł po jego myśli - słabo wystartował, a że gorzowski tor praktycznie nie pozwalał na wyprzedzanie po pierwszym okrążeniu, nie miał szans na poprawę. Ostatecznie zajął w zawodach siódme miejsce.

Dwaj pozostali Polacy zakończyli zawody w dolnej połowie stawki. Patryk Dudek, mimo dobrego początku, uzbierał tylko sześć punktów, co pozwoliło na zajęcie 12. pozycji. Klapą zakończył się występ zawodnika miejscowej Stali Gorzów Szymona Woźniaka. Polak, który na rundę w Gorzowie dostał „dziką kartę”, tylko raz przyjechał przed rywalem. W klasyfikacji zawodów zajął ostatnie miejsce.

KGHM FIM Speedway Grand Prix Polski w Gorzowie
Wyniki

1. Bartosz Zmarzlik (Polska) - 16 pkt. + 1. miejsce w finale
2. Leon Madsen (Dania) - 13 + 2. miejsce w finale
3. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 13 + 3. miejsce w finale
4. Jason Doyle (Australia) - 12 + wykluczenie w finale
5. Robert Lambert (Wielka Brytania) - 12
6. Jack Holder (Australia) - 10
7. Maciej Janowski (Polska) - 10
8. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 8
9. Daniel Bewley (Wielka Brytania) - 7
10. Max Fricke (Australia) - 6
11. Anders Thomsen (Dania) - 6
12. Patryk Dudek (Polska) - 6
13, Mikkel Michelsen (Dania) - 5
14. Martin Vaculik (Słowacja) - 4
15. Kim Nilsson (Szwecja) - 3
16. Szymon Woźniak (Polska) - 1

W klasyfikacji generalnej Zmarzlik powiększył przewagę nad rywalami. Drugi Jack Holder, który w Gorzowie nie awansował do finału, traci do Polaka 21 punktów.

Kolejna, szósta runda Grand Prix, po której tegoroczny cykl przekroczy półmetek, w połowie sierpnia w szwedzkiej miejscowości Målilla.

Speedway Grand Prix 2023
Klasyfikacja generalna

1. Zmarzlik - 90 punktów
2. Holder - 69
3. Lindgren - 68
4. Doyle - 68
5. Madsen - 60
6. Lambert - 54
7. Vaculik - 51
8. Bewley - 49
9. Woffinden - 41
10. Fricke - 34
11. Janowski - 31
12. Thomsen - 29
13. Michelsen - 28
14. Dudek - 28
15. Nilsson - 22

Do finału podchodzono trzykrotnie. W pierwszej próbie upadł Fredrik Lindgren, ale zdarzenie miało miejsce na pierwszym łuku i w dużym ścisku, sędzia dopuścił więc do powtórki wszystkich zawodników. Za drugim razem Bartosz Zmarzlik wystartował słabo, jechał dopiero trzeci, później poprawił pozycję kosztem Jasona Doyle'a, który po chwili przewrócił się, gdy wyprzedzał go także Fredrik Lindgren. Tym razem arbiter musiał kogoś wykluczyć i wskazał na Australijczyka. Zmarzlik wykorzystał szansę. Wprawdzie wystartował najgorzej, ale dysponując szybszym od rywali motocyklem szybko poradził sobie z Lindgrenem, a na ostatnim łuku wcisnął się pod Madsena i dojechał do mety pierwszy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
żużel
Przerwana seria Bartosza Zmarzlika. Grand Prix Chorwacji dla Jacka Holdera
żużel
Ruszyła PGE Ekstraliga. Mistrz Polski pokazał moc na inaugurację sezonu
Moto
Rusza Rajd Dakar. Na trasę wraca Krzysztof Hołowczyc
Moto
Jedna ekstraliga to mało. Polski żużel będzie miał aż dwie
Moto
Bartosz Zmarzlik, mistrz bardzo zwyczajny
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?