Aktualizacja: 09.06.2019 18:32 Publikacja: 09.06.2019 00:01
Foto: Fotorzepa/ Roman Bosiacki
Wicemistrzowie Polski zrewanżowali się za porażkę z zeszłego piątku w Toruniu, kiedy prowadzili już dziesięcioma punktami, by ostatecznie przegrać 40:49.
Gospodarze rozpoczęli mecz rewelacyjnie, bo w pierwszych sześciu biegach aż trzy razy wygrywali podwójnie. Ale passa ta szybko się skończyła. Rekordowe 14-punktowe prowadzenie stopniowo malało, aż do 13. biegu, kiedy było już tylko 43:35, co oznaczało, że bliżej punktu bonusowego za lepszy bilans w dwumeczu są goście. 14. bieg nic nie zmienił, bo Krzysztof Kasprzak stracił trzecią pozycję, za to na ostatnim okrążeniu na prowadzenie wyszedł Anders Thomsen. Przed ostatnią odsłoną wszystko było jasne - jakakolwiek wygrana dawała bonus Stali, remis lub korzystniejszy wynik - torunianom. 15. wyścig wygrał Bartosz Zmarzlik, ale na ostatniej pozycji dojechał Szymon Woźniak, bonus dość niespodziewanie pojechał więc do Torunia.
Żaden polski żużlowiec jeszcze nigdy nie wygrał Grand Prix na PGE Narodowym. Tak samo stało się i w tym roku, ch...
W sobotę święto żużla w Warszawie. Czy nadchodzące Grand Prix będzie ostatnim w historii na PGE Narodowym?
Po raz 27. w karierze Bartosz Zmarzlik wygrał rundę Speedway Grand Prix – w sobotę, na inaugurację nowego sezonu...
Rusza nowy sezon PGE Ekstraligi. Jej władze coraz dokładniej przyglądają się klubom i mają sprawdzać, jak radzą...
Trzykrotny mistrz świata na żużlu, Brytyjczyk Tai Woffinden jest w stanie śpiączki farmakologicznej po wypadku,...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas