Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 10.10.2019 08:40 Publikacja: 10.10.2019 08:40
Foto: fot. mat.pras.
- To była powtórka z rajdu Sardynii, czyli trasa w stylu enduro. Wąskie ścieżki w górach, rozpadliny, półki skalne, przepaście, wyrwy i głazy – nie wyobrażam sobie, jak w tym terenie mogły sobie poradzić samochody – mówił na mecie Rafał Sonik, który ruszał na trasę ostatniego etapu jako pierwszy quadowiec i pozycję tę utrzymał od początku do końca oesu.
Zdobywca Pucharu Świata, który już w tej chwili może cieszyć się ósmym i dziewiąty trofeum w rajdowym dorobku przejechał idealny etap. Nie miał żadnych problemów ani przygód. Utrzymywał cały czas mocne tempo i to wystarczyło, żeby zdecydowanie odsadzić konkurencję. – Kiedy stałem już kilka minut na mecie, przyjechał Ignacio Casale. Zatrzymał się koło mnie i powiedział krótko: „jesteś szybki”. Myślę, że choć wygrał ze mną w Maroku, ta rywalizacja dała mu do myślenia, a ja mogę się tylko cieszyć, bo nie zrobiłem wstydu – powiedział skromnie krakowianin.
W swoim setnym występie w Grand Prix Bartosz Zmarzlik wygrał czeską rundę cyklu i wrócił na prowadzenie w klasyf...
Browary Warszawskie i wrocławska Kępa Mieszczańska to propozycja Echo Group dla inwestorów zainteresowanych wykończonymi mieszkaniami w prestiżowych lokalizacjach, gotowymi do zarabiania od zaraz.
Żaden polski żużlowiec jeszcze nigdy nie wygrał Grand Prix na PGE Narodowym. Tak samo stało się i w tym roku, ch...
W sobotę święto żużla w Warszawie. Czy nadchodzące Grand Prix będzie ostatnim w historii na PGE Narodowym?
Po raz 27. w karierze Bartosz Zmarzlik wygrał rundę Speedway Grand Prix – w sobotę, na inaugurację nowego sezonu...
Rusza nowy sezon PGE Ekstraligi. Jej władze coraz dokładniej przyglądają się klubom i mają sprawdzać, jak radzą...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas