Mistrzyni olimpijska kilka dni temu przegrała na mistrzostwach Polski z Malwiną Kopron, ale po starcie uspokajała kibiców i zapewniała, że forma przyjdzie. - Powoli się rozkręcam. Brakuje mi jeszcze szybkości, dopiero wychodzimy z treningu siłowego. Nie myślę już o kontuzji, mam jeden cel, są nim igrzyska - wyjaśniała w rozmowie z „Rz”.
Konkurs w Bydgoszczy pokazał, że wysoka dyspozycja faktycznie się zbliża. Włodarczyk oddała swój najlepszy rzut od trzech lat i startu w Berlinie, gdzie zdobyła mistrzostwo Europy. Dalej w tym roku rzucały tylko Amerykanki: DeAnna Price (80.31 m) oraz Brooke Andersen (78.18 m).