Polskie gwiazdy wystąpią w Orlen Cup

27 stycznia rozpocznie się sezon lekkoatletyczny w naszym kraju. Kibicom podczas Orlen Cup pokażą się krajowe gwiazdy. Swój udział w zawodach zapowiedzieli już tyczkarz Piotr Lisek oraz sprinterka Ewa Swoboda.

Publikacja: 10.12.2023 09:01

Ewa Swoboda

Ewa Swoboda

Foto: PAP, Adam Warżawa

Łódzka impreza tradycyjnie otwiera sezon halowy w Polsce. Podobnie, jak w poprzednich edycjach, teraz również lekkoatleci podejmą w Łodzi rywalizację w biegach na 60 m i 60 m przez płotki, pchnięciu kulą, skoku wzwyż i skoku o tyczce (mężczyźni) oraz biegach na 60 m i 60 m przez płotki (kobiety).

- Sezon halowy będzie wstępem do tego, co czeka nas latem, czyli igrzysk olimpijskich w Paryżu. Mam nadzieję, że otwarcie będzie stało na dobrym poziomie, a kibice, którzy zawsze chętnie dopingują lekkoatletów w Atlas Arenie, znów nie zawiodą - mówi wiceprezes wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki (PZLA) Sebastian Chmara.

Kto weźmie udział w Orlen Cup 2024

Lekkoatleci łódzki obiekt lubią i wielu z nich regularnie, co roku, bierze udział w Orlen Cup. - Kontakt z publicznością jest tam niesamowity. Imprezy mają swój niepowtarzalny klimat - przekonuje Lisek, czyli najlepszy polski tyczkarz, który teraz także stawi się na starcie mityngu. Rok temu był trzeci, zwyciężył John Ernest Obiena.

Czytaj więcej

Urodzony, by latać. Armand Duplantis znów pobił rekord świata

Organizatorzy zapowiedzieli już, że wśród uczestników będą także Swoboda oraz mistrzyni Europy, płotkarka Pia Skrzyszowska. Pełną listę poznamy na początku roku. -  Chcemy zgromadzić najciekawszy zestaw lekkoatletów, by dobrze wprowadzić kibiców w sezon, który przecież jest wyjątkowy - podkreśla Chmara i zachęca do zakupu biletów.

Orlen Cup to część cyklu halowego Indoor Tour o randze C, czyli Brązowej. Wyższą w Polsce ma tylko Copernicus Cup, który odbędzie się 6 lutego w Toruniu. Krajowym finałem sezonu pod dachem będą mistrzostwa Polski. Najważniejsza impreza zimy, czyli halowe mistrzostwa świata, odbędą się 1-3 marca w Glasgow.

Łódzka impreza tradycyjnie otwiera sezon halowy w Polsce. Podobnie, jak w poprzednich edycjach, teraz również lekkoatleci podejmą w Łodzi rywalizację w biegach na 60 m i 60 m przez płotki, pchnięciu kulą, skoku wzwyż i skoku o tyczce (mężczyźni) oraz biegach na 60 m i 60 m przez płotki (kobiety).

- Sezon halowy będzie wstępem do tego, co czeka nas latem, czyli igrzysk olimpijskich w Paryżu. Mam nadzieję, że otwarcie będzie stało na dobrym poziomie, a kibice, którzy zawsze chętnie dopingują lekkoatletów w Atlas Arenie, znów nie zawiodą - mówi wiceprezes wiceprezes Polskiego Związku Lekkiej Atletyki (PZLA) Sebastian Chmara.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Lekkoatletyka
Afryka już nie chce Oscara Pistoriusa
Lekkoatletyka
Ostatni akcent sezonu lekkoatletycznego organizuje Konrad Bukowiecki
Lekkoatletyka
Urodzony, by latać. Armand Duplantis znów pobił rekord świata
Lekkoatletyka
Rebecca Cheptegei nie żyje. Olimpijka została podpalona żywcem
Lekkoatletyka
Armand Duplantis kontra Karsten Warholm. Pojedynek, jakiego nie było