Korespondencja ze Stambułu
30-latek jeszcze w 2021 roku zdobył w Toruniu srebrny medal, ale kolejne miesiące były dla niego zjazdem po równi pochyłej. Nie umiał podczas największych imprez pchnąć kulą poza granicę 21. metra, a to w czasach wybitnych wyników miotaczy nowej fali, której ton nadaje rekordzista globu Ryan Crouser, zaledwie granica przyzwoitości. Haratyk zawiódł na igrzyskach i mistrzostwach świata. Teraz okazał się za słaby na rywalizację o medale w Europie.
Polak wyjaśniał, że przez trzy dni leżał w łóżku palony gorączką, a jako, że choroba rozbroiła go dzień przed wylotem, to nie miał pola manewru. - Gdybym wiedział, że będzie mnie tak długo trzymać, na pewno bym się wycofał - wyjaśnia, ale w obrazie jego kariery zmienia to niewiele. Haratyk nawet w formie nie byłyby kandydatem do medalu, bo wśród zgłoszonych miał tej zimy ósmy wynik i niedawna zmiana trenera raczej się jego formie nie przysłużyła.
Czytaj więcej
Ryan Crouser wynikiem 23.38 m poprawił własny rekord świata w pchnięciu kulą. Amerykanin w ciągu dwóch lat osiągnął dziewięć z trzynastu najlepszych wyników w dziejach konkurencji i projektuje swój sport na nowo.
Swoją serię w biegu na 800 m wygrał Borkowski, a z rywalizacji przed startem wycofał się jeden z faworytów, Irlandczyk Mark English. Kwalifikacji nie przebrnął ponadto lider europejskich tabel, Belg Tibo de Smet, co poprawia notowania Polaka, który już dwa lata temu zdobył srebro. - Dobrze mi się tu startuje. Jest moc pod butem, a deska na tutejszej bieżni przypomina mi Toruń, bo dobrze oddaje energię - mówi Borkowski, który w sobotę pobiegnie w półfinale.
Duże ambicje ma także Michał Rozmys. On wygrał swoją serię eliminacyjną na 1500 m, choć rywale mocno go naciskali i tempo było szarpane. Jest już doświadczonym zawodnikiem, ale wciąż czeka na swój medal wielkiej imprezy. Teraz - w przeciwieństwie do poprzednich takich wydarzeń - podium nie obiecuje, jako cel wskazuje przede wszystkim rekord życiowy. Faworyt na tym dystansie to Norweg Jakob Ingebrigtsen, który eliminacje przebrnął bez wysiłku.