Podopieczna Sebastiana Papugi wykorzystała drugi tor, po pierwszym okrążeniu szybko zeszła do wewnętrznej i zostawiła w tyle doświadczone rywalki: Małgorzatę Hołub-Kowalik (52.86), Natalię Kaczmarek (52.98) oraz Patrycję Wyciszkiewicz-Zawadzką (53.50). - To była jakaś magia! Chciałam przecież tylko zdobyć tu doświadczenie - powiedziała na mecie.
Lesiewicz podczas zaplanowanych na 4-7 marca halowych mistrzostw Europy w Toruniu może pobiec zarówno indywidualnie, jak i w drużynie, minimum wypełniła kilka dni temu. Podobną szansę mają mistrz Polski w biegu na 400 metrów Karol Zalewski (46.52) oraz czwarty na mecie Kajetan Duszyński (47.13), który był szybszy w eliminacjach niż w finale.
Sensacją zakończyła się rywalizacja na 800 metrów, gdzie płotkarz Patryk Dobek (1:47:12) wykorzystał walkę Adama Kszczota (1:47:35) z Mateuszem Borkowskim (1:47.88) i świetnym finiszem wyrwał złoto. Niespodzianki nie było na tym samym dystansie u pań - tam będąca w wysokiej formie Joanna Jóźwik (2:01.90) wyprzedziła Angeliką Cichocką (2:02.12).
Rywalizacja kulomiotów zakończyła się wygraną Michała Haratyka (20.77 m), drugi był Jakub Szyszkowski (20.45 m). Dopiero trzecie miejsce zajął Konrad Bukowiecki (19.77 m), który na początku sezonu halowego miał problemy zdrowotne i nie wiadomo, czy znajdzie się w kadrze Polskiego Związku Lekkiej Atletyki (PZLA) na imprezę w Toruniu.
Mistrzami Polski w biegu na 200 metrów zostali Adrian Brzeziński (21.06) i Paulina Guzowska (23.76), a na 3000 metrów - Beata Topka (9:17.30) oraz Michał Rozmys (7:58.78), który za dwa tygodnie planuje start na dwukrotnie krótszym dystansie. Damian Czykier był najszybszy w biegu na 60 metrów przez płotki, ale wystartował tak słabo, że sam nie mógł uwierzyć w wygraną.