Co powiedziała pani młodszym koleżankom przed finałem biegu 4x400 metrów?
Psycholog nie zdradza takich rzeczy! A tak na serio to żartowałam sobie z Karoliną Łozowską. Wyjaśniłam jej też, że choć wiele osób mówi, że trzecia zmiana w sztafecie jest spokojna i mniej znacząca, to ona musi na niej wyrobić przewagę dla kolejnej zawodniczki. Obiecała, że zrobi wszystko, aby pomóc Natalii Kaczmarek, której miała przekazać pałeczkę. Myślę, że dała z siebie wszystko.
Naprawdę ta rozmowa była taka spokojna i rzeczowa?
Oczywiście, to był tylko fragment. Tekst motywacyjny niekoniecznie nadaje się do cytowania. Nie wszystkie słowa kibice chcieliby słyszeć, ale „Jazda!” i „Jedziemy z koksem” na pewno się wśród nich pojawiły.
Ile jest w pani radości, a ile stresu przez to, że młode zawodniczki dobijają się do sztafety?