Reklama

Przełamane kryzysy

Drużyna „Rzeczpospolitej” w komplecie stawiła się na mecie 10. PZU półmaratonu warszawskiego, choć łatwo nie było.

Aktualizacja: 31.03.2015 00:07 Publikacja: 30.03.2015 23:02

Ilu biegnących, tyle powodów: zdrowie, wspólnota, odchudzanie, rozsławienie gminy w Lubelskiem

Ilu biegnących, tyle powodów: zdrowie, wspólnota, odchudzanie, rozsławienie gminy w Lubelskiem

Foto: Fotorzepa/Piotr Nowak

– Na ostatnim kilometrze nie mogłam już znaleźć własnych nóg – mówi Kamila, jedyna przedstawicielka płci pięknej w redakcyjnej ekipie. – A za metą poruszałam się jak zombi.

Wrażenia panów są równie interesujące. – Trzy kilometry przed końcem myślałem, że mam zawał. Objawy były klasyczne: kłucie w piersiach, duszności, panika – opowiada Piotr. Tomek w połowie trasy musiał skorzystać z ambulansu. – Dostałem znieczulenie i pobiegłem dalej – mówi.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Lekkoatletyka
Poland Business Run – 3000 uczestników pobiegło w Warszawie
Lekkoatletyka
Noah Lyles, mistrz olimpijski w biegu na 100 m: „Żona zostaje na tylnym siedzeniu"
Lekkoatletyka
Święto biegania w Zakopanem. Przyjadą gwiazdy lekkiej atletyki
Lekkoatletyka
Armand Duplantis dla „Rzeczpospolitej": Nie wiem, gdzie są moje granice
Lekkoatletyka
Natalia Bukowiecka dla „Rzeczpospolitej": Sesje mnie stresują
Reklama
Reklama