Świat - także ten koszykarski - lubi równowagę. W zeszłym sezonie dla Panathinaikosu grał Mateusz Ponitka. Kapitan reprezentacji po zakończeniu rozgrywek odszedł do Partizanu Belgrad, ale w Atenach wciąż będziemy mieli Polaka. Greckie media informują, że trafi tam Balcerowski. Tym samym środkowy zamieni EuroCup na Euroligę. Dla jego kariery to krok w dobrym kierunku.
Balcerowski od kilku tygodni był gorącym nazwiskiem na europejskim rynku. Mówiło się m. in. o zainteresowaniu Barcelony. Potem przyszło zaproszenie od Boston Celtics na ligę letnią NBA, gdzie 22-latek pokazał się z solidnej strony. Na gwarantowany kontrakt w Stanach Zjednoczonych to było za mało, ale Balcerowski przypomniał się skautom i ekspertom, co może zaprocentować w przyszłości. Wydawało się więc, że zostanie na Wyspach Kanaryjskich.
Czytaj więcej
Czwarte miejsce ostatniego Eurobasketu to dobra wróżba, bo choć Polacy w tym roku nie zagrają na mistrzostwach świata, to przyszłość – także dzięki koszykarzom z NBA – wygląda zachęcająco.
To właśnie w barwach Dreamland Gran Canaria Balcerowski wygrał EuroCup, po raz drugi w karierze zgarniając nagrodę dla najlepszego młodego zawodnika rozgrywek. Hiszpańska drużyna mogła iść o poziom wyżej i zagrać w w Eurolidze, lecz ze względów finansowych się na to nie zdecydowała. W międzyczasie pojawiły się kolejne zainteresowane osobą Balcerowskiego kluby - zwłaszcza Panathinaikos i Maccabi Tel-Awiw.
Polak w Panathinaikosie. Ile kosztuje Aleksander Balcerowski
Pozyskanie polskiego podkoszowego możliwe było po wykupieniu jego umowy z Gran Canarią za pół miliona euro. Termin mijał w nocy z poniedziałek na wtorek i Panathinaikos - według greckich mediów - niemal w ostatniej chwili zdecydował się takie pieniądze wyłożyć. Balcerowski sam ma zarobić pół miliona euro za przyszły sezon. To sygnał, że w Atenach mają wobec niego spore oczekiwania i nadzieje.