Aktualizacja: 22.11.2024 01:13 Publikacja: 28.07.2023 13:31
Aleksander Balcerowski
Foto: PAP/Sebastian Borowski
Świat - także ten koszykarski - lubi równowagę. W zeszłym sezonie dla Panathinaikosu grał Mateusz Ponitka. Kapitan reprezentacji po zakończeniu rozgrywek odszedł do Partizanu Belgrad, ale w Atenach wciąż będziemy mieli Polaka. Greckie media informują, że trafi tam Balcerowski. Tym samym środkowy zamieni EuroCup na Euroligę. Dla jego kariery to krok w dobrym kierunku.
Balcerowski od kilku tygodni był gorącym nazwiskiem na europejskim rynku. Mówiło się m. in. o zainteresowaniu Barcelony. Potem przyszło zaproszenie od Boston Celtics na ligę letnią NBA, gdzie 22-latek pokazał się z solidnej strony. Na gwarantowany kontrakt w Stanach Zjednoczonych to było za mało, ale Balcerowski przypomniał się skautom i ekspertom, co może zaprocentować w przyszłości. Wydawało się więc, że zostanie na Wyspach Kanaryjskich.
Czwarte miejsce ostatniego Eurobasketu to dobra wróżba, bo choć Polacy w tym roku nie zagrają na mistrzostwach świata, to przyszłość – także dzięki koszykarzom z NBA – wygląda zachęcająco.
NBA ogłosiła, że w nadchodzącym sezonie po raz pierwszy zorganizuje Puchar Ligi. Rozgrywki wzorowane na europejskich turniejach piłkarskich planowano od lat, ale trudno sobie wyobrazić, by dorównały im prestiżem.
Mateusz Ponitka podpisał dwuletni kontrakt z Partizanem Belgrad i zagra dla trenera Zeljko Obradovica, czyli jednego z najwybitniejszych szkoleniowców w historii europejskiej koszykówki.
– Potrzebujemy planu, skutecznego działania, współpracy. Nasze środowisko wcale nie jest podzielone – mówi prezes Polskiego Związku Koszykówki Grzegorz Bachański.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Gregg Popovich i LeBron James na ostatniej prostej kampanii wyborczej wskazali: „Głosujcie na Kamalę Harris”, choć już Michael Jordan uczył, że republikanie też kupują sportowe buty.
– Potrzebujemy planu, skutecznego działania, współpracy. Nasze środowisko wcale nie jest podzielone – mówi prezes Polskiego Związku Koszykówki Grzegorz Bachański.
Gregg Popovich i LeBron James na ostatniej prostej kampanii wyborczej wskazali: „Głosujcie na Kamalę Harris”, choć już Michael Jordan uczył, że republikanie też kupują sportowe buty.
Stawka wyborów w Stanach Zjednoczonych jest olbrzymia, a jednak amerykańscy sportowcy są ciszej niż cztery lata temu. Wtedy nie bali się wyrażać poglądów. Co się zmieniło?
Grzegorz Bachański wygrał wybory na prezesa Polskiego Związku Koszykówki (PZKosz). W szranki stanął z nim tylko Filip Kenig, reszta kandydatów się wycofała.
Kilka dni przed startem sezonu NBA San Antonio Spurs skorzystali z opcji przedłużenia umowy z Jeremy'm Sochanem. Reprezentant Polski ma zarobić przez kolejne dwa lata 12,6 mln dolarów.
Pięciu chętnych powalczy o fotel prezesa Polskiego Związku Koszykówki (PZKosz). Wybory dawno nie budziły takich emocji.
Odeszła koszykarska legenda. Po ciężkiej chorobie zmarł Dikembe Mutombo, jeden z najlepiej blokujących zawodników NBA. Miał 58 lat.
Amerykański dream team - tak jak trzy lata temu w Tokio - pokonał w finale turnieju olimpijskiego Francuzów 98:87 (20:15, 29:26, 23:25, 26:21).
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas