Jego słowa oznaczają, że szans na sukces mamy aż trzynaście, bo w tylu konkurencjach wystartują nasi reprezentanci w Paryżu. Kajakarze slalomowi olimpijską rywalizację rozpoczną pod koniec lipca, a sprinterzy - na początku sierpnia. Medali podczas najważniejszej imprezy czterolecia zdobyli już 22, ale jeszcze ani razu nie udało się sięgnąć po złoto.
- Jesteśmy jedyną dyscypliną, która od 1988 roku przywozi z igrzysk medale, a w Sydney (2000) zdarzyło się nawet, że zdobyliśmy cztery. Ostatnio w Tokio były dwa. Nie ma w sporcie nic pewnego, ale jestem przekonany, że w Paryżu powiększymy kolekcję – deklaruje Kotowicz.
Czytaj więcej
Ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich na Sekwanie to metoda Francuzów, aby już pierwszego dnia...
Igrzyska w Paryżu. Przygotowania wyglądają zupełnie inaczej
Prezes PZKaj podkreśla, że przygotowania do tegorocznych igrzysk odbywają w zupełnie innych warunkach niż jeszcze dwie czy trzy dekady temu. - Dzięki sponsorom jesteśmy w stanie zapewnić naprawdę świetne, jeśli nie jedne z najlepszych na świecie przygotowań do igrzysk. Naszym trenerom oraz zawodnikom niczego nie brakuje – zaznacza prezes PZKaj.
Dobre warunki, w połączeniu z pracą oraz talentem zawodników, mają przełożyć się na sukcesy. O medale podczas igrzysk w Paryżu powalczy 15-osobowa kadra. Rywalizacja o niektóre miejsca, z racji na wysoki i wyrównany poziom sportowy, toczyła się do ostatniej chwili.