Rebelianci zorganizowali spotkanie w Londynie. Nie kryli się, to nie jest konspiracja, tylko walka z podniesioną przyłbicą. Gwiazdy, m.in. Katinka Hosszu, Sarah Sjostrom, Adam Peaty, Chad Le Clos słuchali adwokatów, ekspertów prawa pracy, doradców biznesowych, którzy opowiadali, jak zamienić ich ciężką pracę i zwycięstwa na sukces finansowy.
International Swimming League (ISL) to organizacja, która chce zrewolucjonizować pływanie i wprowadzić tam wielkie pieniądze. Pomysł na zarabianie wydaje się oczywisty. Skoro mamy wiele gwiazd w sporcie będącym jedną z lokomotyw igrzysk olimpijskich, to trzeba pozwolić im ze sobą jak najczęściej rywalizować, a prawa do pokazywania zawodów sprzedawać z zyskiem telewizjom. Na razie okazji do zarabiania nie ma wiele, zawody komercyjne to prawdziwy rarytas.