Uczestnicy igrzysk olimpijskich nadal z knebelem na ustach

Olimpijczycy nie będą mogli klęknąć ani unieść w górę zaciśniętej pięści. W dobie „Black Lives Matter" wciąż mają knebel w ustach.

Aktualizacja: 25.04.2021 21:25 Publikacja: 25.04.2021 21:00

Jennifer Cudjoe z NJ/NY Gotham FC i jej koleżanki przed rozpoczęciem meczu przeciwko North Carolina

Jennifer Cudjoe z NJ/NY Gotham FC i jej koleżanki przed rozpoczęciem meczu przeciwko North Carolina Courage, 20 kwietnia 2021

Foto: AFP

Demonstracje podczas igrzysk pozostaną zakazane, choć ruch „Black Lives Matter" przeorał świadomość, a główne role w sporcie grają milenialsi, których w mediach społecznościowych śledzą miliony fanów. Gwiazdorzy ci dostrzegli swą siłę i dają temu wyraz. Gracz Bayernu Monachium Leon Goretzka uważa wręcz, że piłkarze to ministrowie spraw zagranicznych w krótkich spodenkach.

Głos zabierają najwięksi i niepokorni: koszykarz LeBron James, tenisistka Naomi Osaka czy kierowca F1 Lewis Hamilton. Nawet Światowa Federacja Piłkarska (FIFA), która nie wpuszczała polityki na stadiony, po śmierci George'a Floyda pozwoliła piłkarzom na manifestacje. Twardo swoich przepisów broni jedynie Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) i każdego, kto podczas igrzysk w Tokio będzie się obnosił z poglądami, czekają sankcje.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Inne sporty
Ruszyła Suzuki Marine Academy 2025. Przygotuj się na sezon na wodzie!
Inne sporty
Jan-Krzysztof Duda dla „Rzeczpospolitej”: Nie boimy się sztucznej inteligencji
Inne sporty
Rusza walka o mistrzostwo świata na żużlu. Warszawa poddaje się ostatnia
szachy
Weselin Topałow, były mistrz świata w szachach, dla „Rzeczpospolitej”: Dobrze jest łączyć show i wygrywanie
Inne sporty
Puchar Świata. Najlepsi na świecie wystąpią w Beskidach