Rok do Tokio

W konferencji udział wzięli Pan Tsukasa Kawada - Ambasador Japonii w Polsce, Andrzej Kraśnicki – Prezes PKOl, Krzysztof Przygoda – Dyrektor Generalny Ministerstwa Sportu, Marcin Nowak – Szef Misji Olimpijskiej Tokio 2020, Sponsorzy i Partnerzy Polskiego Komitetu Olimpijskiego oraz sportowcy: Anita Włodarczyk – dwukrotna mistrzyni olimpijska w rzucie młotem, Mateusz Rudyk – kolarz torowy, brązowy medalista Mistrzostw Świata w sprincie indywidualnym, Aleksandra Mirosław - wspinaczka sportowa oraz Łukasz Gutkowski – pięciobój nowoczesny. Główną częścią spotkania było przedstawienie stanu przygotowań – sportowych i organizacyjnych - do Igrzysk XXXII Olimpiady Tokio 2020.

- Zmiana terminu igrzysk była trudną, ale konieczną decyzją. Byliśmy na finiszu przygotowań, gdy okazało się, że igrzyska zostały przełożone na kolejny rok. Nie ukrywam, że ponieśliśmy z tego tytułu spore koszty, jednak bezpieczeństwo i równe szanse w zdobywaniu olimpijskiego awansu są najważniejsze. Obecnie jesteśmy w fazie przygotowań organizacyjnych. Weryfikujemy proces akredytacyjny, na bieżąco śledzimy przebieg kwalifikacji olimpijskich, jesteśmy w kontakcie z MKOl i Komitetem Organizacyjnym. Zapewniam, że Polski Komitet Olimpijski zrobi wszystko, by umożliwić Polskiej Reprezentacji Olimpijskiej jak najlepsze warunki udziału w tym wydarzeniu – powiedział Andrzej Kraśnicki, Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego.

Polscy sportowcy intensywnie przygotowują się do igrzysk olimpijskich. Po tymczasowych ograniczeniach związanych z pandemią sport powoli wraca do normy. 

- Otwarte są Centralne Ośrodki Sportu, odbywają się zgrupowania i treningi – oczywiście z zachowaniem zasad bezpieczeństwa. Wielu naszych sportowców wciąż jest w procesie kwalifikacyjnym na najważniejszą imprezę sportową świata. Śledzimy wszelkie informacje dotyczące przygotowań do igrzysk. Widzimy niepokój i niepewność, czy w ciągu roku sytuację uda się ustabilizować. Jednak wierzymy, że igrzyska się odbędą i nasi sportowcy zrealizują swoje cele i marzenia. To wydarzenie, na które każdy sportowiec czeka całe życie. Chcielibyśmy też, by igrzyska w Tokio były symbolem powrotu do normalności. W każdej sytuacji staramy się znajdować pozytywy - również w tej trudnej dla sportowców - i takie widzimy. Nasza dwójka znakomitych sportowców Anita Włodarczyk i Tomasz Kaczor - dotyczyć to może także innych - będzie miała więcej czasu na komfort przygotowań po przebytych kontuzjach - mówi Marcin Nowak, Szef Misji Olimpijskiej Tokio 2020.

Na ten moment polscy sportowcy zdobyli 88 kwalifikacji w 17 dyscyplinach sportowych: gimnastyka sportowa, jeździectwo, kajakarstwo (slalom i sprint kajakowy), kolarstwo szosowe i torowe, lekkoatletyka, pięciobój nowoczesny, piłka siatkowa, pływanie, strzelectwo, taekwondo, tenis stołowy, wioślarstwo, wspinaczka sportowa, zapasy, żeglarstwo, Na razie do igrzysk zakwalifikowało się blisko 140 zawodników z Polski. Proces kwalifikacyjny potrwa do 29 czerwca 2021 roku.

– Jestem w gronie sportowców, którym przełożenie igrzysk trochę pomogło. Dzięki temu zyskałam czas na spokojne odbudowanie formy po kontuzji kolana i na wybór odpowiedniego trenera. Cieszę, się że sytuacja w sporcie powoli wraca do normalności, a przede wszystkim, że dzięki wsparciu sponsorów, m.in. PKN ORLEN mam zapewniony komfort w przygotowaniach do mojego czwartego występu na igrzyskach olimpijskich – powiedziała Anita Włodarczyk – dwukrotna mistrzyni olimpijska, lekkoatletka, członkini Grupy Sportowej ORLEN.

– Z roku na rok rozwijam się sportowo, więc paradoksalnie przełożenie igrzysk może zwiększyć moje szanse na dobry wynik. Konkurenci, zwłaszcza z Holandii, z pewnością będą bardzo mocni, ale dołożę wszelkich starań, żeby rywalizację z nimi wygrać. Mam wsparcie sponsorów, w tym PKN ORLEN, którzy są ze mną, także w tej nadzwyczajnej sytuacji. Współpraca z nimi umożliwia mi prowadzenie treningów i koncentrowanie się na przygotowywaniach do najważniejszej imprezy czterolecia – powiedział Mateusz Rudyk, kolarz torowy, członek Grupy Sportowej ORLEN.

Podczas konferencji Prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego podziękował sponsorom oraz partnerom PKOl i Polskiej Reprezentacji Olimpijskiej za ogromne wsparcie i wyrozumiałość w tym trudnym czasie.

- Przełożenie igrzysk jest sytuacją bezprecedensową w historii światowego olimpizmu. Wy pokazaliście, że jesteście z nami i Polską Reprezentacją Olimpijską na dobre i na złe. Dziękujemy Wam za to. To dowód, że jesteśmy jedną drużyną i zależy Wam na rozwoju narodowego sportu – podkreślił Andrzej Kraśnicki.

- Od lat inwestujemy w polski sport i utalentowanych zawodników, ponieważ to się opłaca. Sportowcy, z którymi współpracujemy, zdobywają medale na najważniejszych imprezach na całym świecie.

To dla nas powód do dumy, ale też konkretne korzyści biznesowe. PKN ORLEN jest już obecny w 116 krajach na 6 kontynentach, a 60 proc. przychodów generowanych jest poza granicami kraju.