Aktualizacja: 01.12.2015 19:49 Publikacja: 01.12.2015 17:58
Foto: AFP
Drugi rok z rzędu równych sobie nie miał fabryczny zespół Mercedesa, jednak o ile 12 miesięcy temu walka o mistrzostwo świata pomiędzy Lewisem Hamiltonem i Nico Rosbergiem trwała do ostatniego wyścigu, o tyle teraz wszystko rozstrzygnęło się już w październiku i ostatnie trzy rundy – w Meksyku, Brazylii i Abu Zabi – nie miały znaczenia dla losów tytułu.
Zresztą wszystkie trzy wygrał Rosberg i aż szkoda, że wicemistrz świata kompletnie przespał najważniejszą część sezonu, wyraźnie oddając pole broniącemu prymatu Hamiltonowi. Ten z kolei wykonał przedsezonowe założenie i wyraźnie poprawił swoje osiągi w kwalifikacjach, a w niedzielne popołudnia spokojnie zaliczał kolejne zwycięstwa. Coś zacięło się jesienią: impetu wystarczyło do przypieczętowania tytułu w USA.
Gram w szachy tylko dlatego, że w nie wygrywam. Rywalizacja jest dla mnie jedyną rzeczą, która mnie napędza - mó...
W sobotę w niemieckim Landshut rozpocznie się 31. edycja cyklu Speedway Grand Prix, która wyłoni 80. indywidualn...
Kiedy ja wchodziłem do świata szachowego, nie graliśmy tak wielu turniejów. Dziś, dzięki imprezom organizowanym...
Beskidy w połowie maja staną się rowerową stolicą Polski, bo Bielsko-Biała oraz Szczyrk ugoszczą wówczas Whoop U...
Superbet Rapid&Blitz Poland 2025 pokazuje, że szachy mogą być świetnym widowiskiem i przyciągnąć tłumy kibiców....
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas