Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 13.10.2025 23:47 Publikacja: 01.10.2023 22:21
Tommy Fleetwood i Rory McIlroy (tyłem) z drużyny europejskiej
Foto: EPA/RICCARDO ANTIMIANI
Korespondencja z Rzymu
Okoliczności były dla wszystkich jasne: Europie potrzebne były w niedzielę do zwycięstwa 4 punkty, Stanom Zjednoczonym do zachowania trofeum 8,5. Meczów dwanaście, każdy za punkt. Publiczność tym razem nie musiała pędzić w porannych mgłach na pole Marco Simone Golf Club, bo zaczynali o 11:35, gdy słońce podgrzało już wszystko: fairwaye, greeny, kibicowskie głowy i nastroje.
Ryder Cup to wydarzenie do wielogodzinnego oglądania, bo tak dobrego golfa w tak wielkim zagęszczeniu nie daje żaden zwykły turniej. Każdy dołek to mała bitwa, każdą grupę ogląda wiele tysięcy zwariowanych na punkcie tego sportu osób, które są w stanie zapłacić za bilety lotnicze, hotele i wejściówki, których cena sięga 250 euro dziennie – tylko za wejście i chodzenie między dołkami, lub po 1500 euro za dobę z konsumpcją, miejscem widokowym i transportem. W niedzielę najdrożej.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Polscy wioślarze wrócili z mistrzostw świata w Szanghaju z dwoma medalami. Złoty wywalczyła męska dwójka podwójn...
Andrzej Bargiel zdobył szczyt Mount Everest (8849 m n.p.m.) bez tlenu i z sukcesem zjechał z niego na nartach. W...
Złota medalistka igrzysk olimpijskich w Paryżu Aleksandra Mirosław została mistrzynią świata we wspinaczce sport...
Biografia sztangistki Agaty Wróbel to opowieść, której ciężar przygniata od pierwszego zdania.
Kamena Rally Team ogłosił start w Rajdzie Dakar Classic 2026. Zespół w składzie: Tomasz Białkowski (kierowca), D...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas