Reklama
Rozwiń

Adrian Kostera: Mieć certyfikat niezwykłości

– Jeszcze kilka lat temu nie umiałem pływać, nie miałem roweru, paliłem papierosy i bardzo tego nienawidziłem – mówi trzeci w dziesięciokrotnym Iron Manie Adrian Kostera i wyznacza sobie coraz ambitniejsze sportowe cele.

Publikacja: 01.09.2022 03:00

Adrian Kostera

Adrian Kostera

Foto: mat. pras.

Nie był pan krańcowo zmęczony po takim wysiłku?

Od razu po zawodach nie, trzymała mnie adrenalina i radość. Nie do końca docierało do mnie, co się dzieje w social mediach. Dopiero później się dowiedziałem, jak wielkie jest zainteresowanie, ile komentarzy. Pewnym sygnałem był reporter jednej z telewizji na trasie. Teraz odbieram telefon za telefonem, udzielam wywiadów, bo to może mi pomóc w zdobyciu sponsorów. Nie mogę odpocząć, ale organizm się jednak upomina o relaks. Lubię pracować do późna, nawet do 2–3 w nocy, ale ostatnio usnąłem przy biurku o 12.

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Inne sporty
Gwiazdy szachów znów w Warszawie. Zagrają Jan-Krzysztof Duda i Alireza Firouzja
kajakarstwo
Klaudia Zwolińska szykuje się do nowego sezonu. Cel to mistrzostwa świata
Kolarstwo
Strade Bianche. Tadej Pogacar upada, ale wygrywa
Kolarstwo
Trwa proces lekarza, który wspierał kolarzy. Nie zawsze były to legalne sposoby
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Inne sporty
Czy peleton zwolni? Kolarze czują się coraz bardziej zagrożeni
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń