Oglądanie zawodów alpejskiego PŚ kobiet zaczyna być coraz większą przyjemnością – Polka Maryna Gąsienica-Daniel podczas drugiego slalomu giganta znów była wyróżniąjącą się uczestniczką rywalizacji. Zaczęła od 9. miejsca w pierwszym przejeździe, w drugim pojechała jeszcze lepiej – po dynamicznej jeździe awansowała o trzy pozycje i wyrównała najlepsze osiągnięcie w Pucharze Świata.
Ten wynik oznacza, że Maryna jest już siódma w klasyfikacji specjalistek od slalomu giganta, w ogólnym rankingu PŚ awansowała z 39. na 28. miejsce. Druga z Polek, Magdalena Łuczak, która we wtorek pierwszy raz wywalczyla punkty PŚ za 20. miejsce, dzień później nie zdołała zakwalifikować się do serii finałowej, uzyskała 35. czas.