Holender oraz Red Bull bezlitośnie zdominowali ubiegłoroczne zmagania. Teraz przed obrońcami tytułu otwiera się szansa, by jeszcze bardziej wyśrubować niebotyczne rekordy.
Kalendarz Formuły 1 na sezon 2024
Red Bull w poprzednim sezonie oddał konkurentom tylko jeden z 22 wyścigów – na ulicach Singapuru Carlos Sainz oraz Ferrari wykorzystali źle dobrane ustawienia w samochodach Verstappena i Sergio Péreza – a ich lider w drodze po swój trzeci tytuł w karierze wygrał aż 19 rund, w tym dziesięć z rzędu, od Miami po Monzę.
Nic więc dziwnego, że pozostałe zespoły przy projektowaniu tegorocznych konstrukcji wyraźnie inspirowały się pomysłami Red Bulla oraz ich genialnego projektanta Adriana Neweya.
Formuła 1. Startuje Grand Prix Bahrajnu
Sekretem osiągów współczesnych samochodów F1 jest podłoga i sekcje boczne, sterujące przepływem przysysających auto do toru strug powietrza. Kiedy dwa lata temu wprowadzano te regulaminy techniczne, na torach pojawiły się różne rozwiązania, jednak szybko się okazało, że najlepszy jest koncept Red Bulla.