W lutym i w marcu Kiwior wskoczył do wyjściowego składu Arsenalu w miejsce kontuzjowanego Ołeksandra Zinczenki i przyczynił się do tego, że Kanonierzy nie doznali w tym czasie porażki w Premier League.
Potem jednak Polak wrócił na ławkę, bo Mikel Arteta na lewej obronie zaczął znów wystawiać zdrowego Ukraińca lub Japończyka Takehiro Tomiyasu. Nie bez znaczenia był też słabszy występ przeciw Bayernowi w Lidze Mistrzów. Kiwior kończył sezon tak, jak zaczynał - jako rezerwowy. A Arsenal ponownie przegrał wyścig o mistrzostwo z Manchesterem City.
Jakub Kiwior. Co powiedział mu Robert Lewandowski?
W reprezentacji ma niezmiennie miejsce w podstawowej jedenastce. Zagrał we wszystkich meczach eliminacji Euro 2024 oraz w barażach - od pierwszej do ostatniej minuty. Czasem jak w klubie na lewej stronie defensywy w czteroosobowym bloku, częściej na środku w ustawieniu z trójką obrońców.
Czytaj więcej
Pół roku temu znali go tylko kibice uważnie oglądający ligę włoską. Dzisiaj bez Jakuba Kiwiora tr...
Do kadry wszedł przebojem. Debiutował w niej w Lidze Narodów w 2022 roku. Mimo młodego wieku imponował dojrzałością i silną psychiką. Nic dziwnego, że pół roku później pojechał do Kataru na mundial - i to nie po to, by być widzem. Sam Robert Lewandowski przekonywał go, że może pomóc reprezentacji stać się lepszym zespołem.