Motor Lublin trzeci raz z rzędu żużlowym mistrzem Polski

Broniący tytułu Motor Lublin pokonał w rewanżowym meczu finałowym Spartę Wrocław 52:38 i trzeci raz z rzędu wywalczył mistrzostwo PGE Ekstraligi.

Publikacja: 07.10.2024 20:54

Pięciokrotny indywidualny mistrz świata Bartosz Zmarzlik (kask czerwony) i aktualny indywidualny mis

Pięciokrotny indywidualny mistrz świata Bartosz Zmarzlik (kask czerwony) i aktualny indywidualny mistrz świata juniorów Wiktor Przyjemski (kask niebieski) - zawodnicy Motoru Lublin.

Foto: PAP/Wojtek Jargiło

qm

Do przekładanego rewanżu (pierwotnie spotkanie miało się odbyć w sobotę) lublinianie podchodzili z czteropunktową zaliczką z pierwszego spotkania. Sparta, osłabiona brakiem Brytyjczyka Taia Woffindena, który pauzuje z powodu kontuzji od czerwca, oraz nieobecnością podstawowego juniora Jakuba Krawczyka, nie była w stanie postawić się w Lublinie.

Po pierwszej serii startów Motor prowadził 18:6. Po drugiej – 29:13. Zapewnienie sobie „bezpiecznej” przewagi było tylko kwestią czasu. Posiadający w składzie czterech jeźdźców z Grand Prix oraz najlepszego polskiego młodzieżowca Wiktora Przyjemskiego gospodarze formalnie dokonali tego po 11. wyścigu. Motor prowadził już 42:24, w dwumeczu – 89:67. Otwartą kwestią było już tylko to, czy Bartosz Zmarzlik prześcignie Artioma Łagutę w klasyfikacji najlepszych zawodników PGE Ekstraligi. Ten pierwszy, gdy wynik był rozstrzygnięty, oddał jednak dwa swoje ostatnie biegi juniorom. Tym samym najskuteczniejszym żużlowcem ligi został Rosjanin z polskim paszportem (średnia 2,462 pkt/bieg), minimalnie wyprzedzając pięciokrotnego mistrza świata (2,419).

Czytaj więcej

Grand Prix na żużlu. „Dzikie karty” przyznane. FIM znów irytuje kibiców

Motor, któremu krytycy zarzucają, że w czasach rządów PiS napędzany był pieniędzmi z państwowych spółek, wywalczył mistrzostwo Polski po raz trzeci z rzędu. A że na przyszły sezon ma utrzymać swój gwiazdorski skład, będzie faworytem i w 2025 roku. Rewolucji nie będzie i w Sparcie. Tam szykowana jest jedna zmiana – Woffindena zastąpi Australijczyk Brady Kurtz. który kilka dni temu awansował do Grand Prix.

PGE Ekstraliga. Trzecie miejsce dla Apatora Toruń

Skład podium PGE Ekstraligi jest identyczny jak przed rokiem. W sobotę brązowe medale wywalczyli ponownie żużlowcy Apatora Toruń, którzy w rywalizacji o trzecie miejsce dwukrotnie pokonali Stal Gorzów. We wcześniejszej fazie sezonu Stal pokonywała tego rywala aż czterokrotnie. Jednak po przegranym półfinale ze Spartą a przed pojedynkami o brąz nagle pożegnała się z zasłużonym trenerem Stanisławem Chomskim i ogłosiła, że mimo ważnego kontraktu w przyszłym sezonie rezygnuje z usług czołowego polskiego żużlowca Szymona Woźniaka.

Z PGE Ekstraligi spadł 18-krotny mistrz Polski Unia Leszno. Zastąpi go kolejny klub w rankingu najbardziej zasłużonych – 12-krotny mistrz ROW Rybnik.

PGE Ekstraliga
Finał (rewanż)

Orlen Oil Motor Lublin – Betard Sparta Wrocław 52:38
Motor: Dominik Kubera 10+2 (w 5 startach), Fredrik Lindgren 10 (4), Mateusz Cierniak 3+2 (4), Jack Holder 9+1 (5), Bartosz Zmarzlik 9 (3), Wiktor Przyjemski 4+2 (4), Bartosz Bańbor 7 (4), Bartosz Jaworski 0 (1).
Sparta: Daniel Bewley 6+2 (5), Francis Gusts 2 (3), Artiom Łaguta 14+1 (6), Bartłomiej Kowalski 5+1 (5), Maciej Janowski 10+1 (5), Nikodem Mikołajczyk 0 (3), Marcel Kowolik 1 (3), Kacper Andrzejewski ns.
Pierwszy mecz: 43:47 dla Motoru.

Do przekładanego rewanżu (pierwotnie spotkanie miało się odbyć w sobotę) lublinianie podchodzili z czteropunktową zaliczką z pierwszego spotkania. Sparta, osłabiona brakiem Brytyjczyka Taia Woffindena, który pauzuje z powodu kontuzji od czerwca, oraz nieobecnością podstawowego juniora Jakuba Krawczyka, nie była w stanie postawić się w Lublinie.

Po pierwszej serii startów Motor prowadził 18:6. Po drugiej – 29:13. Zapewnienie sobie „bezpiecznej” przewagi było tylko kwestią czasu. Posiadający w składzie czterech jeźdźców z Grand Prix oraz najlepszego polskiego młodzieżowca Wiktora Przyjemskiego gospodarze formalnie dokonali tego po 11. wyścigu. Motor prowadził już 42:24, w dwumeczu – 89:67. Otwartą kwestią było już tylko to, czy Bartosz Zmarzlik prześcignie Artioma Łagutę w klasyfikacji najlepszych zawodników PGE Ekstraligi. Ten pierwszy, gdy wynik był rozstrzygnięty, oddał jednak dwa swoje ostatnie biegi juniorom. Tym samym najskuteczniejszym żużlowcem ligi został Rosjanin z polskim paszportem (średnia 2,462 pkt/bieg), minimalnie wyprzedzając pięciokrotnego mistrza świata (2,419).

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
żużel
Grand Prix na żużlu. „Dzikie karty” przyznane. FIM znów irytuje kibiców
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
żużel
„Dwa mecze i impreza”. W weekend ostatnia runda Grand Prix i finał PGE Ekstraligi
żużel
Szok w Bydgoszczy. Polonia przegrała awans do PGE Ekstraligi z ROW-em Rybnik
żużel
Bartosz Zmarzlik po raz piąty mistrzem świata. Przed nim już tylko dwie legendy
żużel
Bartosz Zmarzlik znów zwycięski. W Rydze wygrał Grand Prix Łotwy