Aktualizacja: 18.02.2025 07:28 Publikacja: 07.10.2024 20:54
Pięciokrotny indywidualny mistrz świata Bartosz Zmarzlik (kask czerwony) i aktualny indywidualny mistrz świata juniorów Wiktor Przyjemski (kask niebieski) - zawodnicy Motoru Lublin.
Foto: PAP/Wojtek Jargiło
Do przekładanego rewanżu (pierwotnie spotkanie miało się odbyć w sobotę) lublinianie podchodzili z czteropunktową zaliczką z pierwszego spotkania. Sparta, osłabiona brakiem Brytyjczyka Taia Woffindena, który pauzuje z powodu kontuzji od czerwca, oraz nieobecnością podstawowego juniora Jakuba Krawczyka, nie była w stanie postawić się w Lublinie.
Po pierwszej serii startów Motor prowadził 18:6. Po drugiej – 29:13. Zapewnienie sobie „bezpiecznej” przewagi było tylko kwestią czasu. Posiadający w składzie czterech jeźdźców z Grand Prix oraz najlepszego polskiego młodzieżowca Wiktora Przyjemskiego gospodarze formalnie dokonali tego po 11. wyścigu. Motor prowadził już 42:24, w dwumeczu – 89:67. Otwartą kwestią było już tylko to, czy Bartosz Zmarzlik prześcignie Artioma Łagutę w klasyfikacji najlepszych zawodników PGE Ekstraligi. Ten pierwszy, gdy wynik był rozstrzygnięty, oddał jednak dwa swoje ostatnie biegi juniorom. Tym samym najskuteczniejszym żużlowcem ligi został Rosjanin z polskim paszportem (średnia 2,462 pkt/bieg), minimalnie wyprzedzając pięciokrotnego mistrza świata (2,419).
Netflix chce kupić prawa do transmisji wyścigów Formuły 1 na terenie Stanów Zjednoczonych - informuje "The Times". To sygnał, że rywalizacja na rynku praw telewizyjnych wkracza w nową fazę.
Zgrupowanie żużlowej reprezentacji Polski na Malcie zakończyło się medialną awanturą i wyrzuceniem z kadry jednego z liderów.
Stadion PGE Narodowy po raz pierwszy w historii będzie gospodarzem finału Drużynowego Pucharu Świata FIM na żużlu (FIM Speedway World Cup). Wydarzenie to zaplanowano na 2026 rok, a Polska, dziewięciokrotny zwycięzca tych zawodów, stanie przed szansą zdobycia dziesiątego tytułu.
Rok 2025 przyniesie istotne zmiany na mapie Speedway Grand Prix. Po raz pierwszy od 2001 roku w kalendarzu zabraknie prestiżowej rundy na Principality Stadium w Cardiff. Decyzja wywołała duże poruszenie wśród kibiców czarnego sportu.
Borykająca się z poważnymi problemami finansowymi Stal Gorzów uzyskała licencję nadzorowaną na sezon 2025, co daje nadzieję na przetrwanie i odbudowę.
Zgrupowanie żużlowej reprezentacji Polski na Malcie zakończyło się medialną awanturą i wyrzuceniem z kadry jednego z liderów.
Stadion PGE Narodowy po raz pierwszy w historii będzie gospodarzem finału Drużynowego Pucharu Świata FIM na żużlu (FIM Speedway World Cup). Wydarzenie to zaplanowano na 2026 rok, a Polska, dziewięciokrotny zwycięzca tych zawodów, stanie przed szansą zdobycia dziesiątego tytułu.
Co czeka na w sporcie w 2025 roku? Kiedy zagra piłkarska reprezentacja Polski w eliminacjach mundialu, kiedy Iga Świątek przystąpi do rywalizacji wielkoszlemowej, a siatkarze i siatkarki będą rywalizować na mistrzostwach świata?
Rok 2025 przyniesie istotne zmiany na mapie Speedway Grand Prix. Po raz pierwszy od 2001 roku w kalendarzu zabraknie prestiżowej rundy na Principality Stadium w Cardiff. Decyzja wywołała duże poruszenie wśród kibiców czarnego sportu.
Borykająca się z poważnymi problemami finansowymi Stal Gorzów uzyskała licencję nadzorowaną na sezon 2025, co daje nadzieję na przetrwanie i odbudowę.
4,5 mln zł musi znaleźć Stal Gorzów, by myśleć o występach w PGE Ekstralidze. Problemy mają też inne kluby.
Władze światowego żużla w porozumieniu z promotorem Grand Prix uznały, że lepiej, by w przyszłorocznym cyklu jeździł Czech Jan Kvěch, najsłabszy w tegorocznym SGP, niż dwukrotny wicemistrz świata Leon Madsen czy Rosjanie z polskimi paszportami.
Tak jak w zeszłym roku, o złote medale w PGE Ekstralidze powalczą zawodnicy Motoru Lublin i Sparty Wrocław.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas