Dziewiąty tenisista na świecie w Niemczech gra jedyny turniej przed Wimbledonem. Nie tylko w singlu, ale i w deblu. W grze podwójnej za partnera ma Jannika Sinnera. Polak i Włoch jeden mecz już wygrali i są w ćwierćfinale.
W pierwszej rundzie singla wrocławianin pokonał dwa dni wcześniej 7:5, 7:6 (2) Włocha Flavo Cobolliego (49. ATP). Nie miał problemów mimo tie-breaka w drugim secie. W pojedynku o ćwierćfinał poszło mu jeszcze lepiej.
Znów ten serwis. Hubert Hurkacz wykorzystuje swój atut
Hurkacz zmierzył się w drugim meczu w Halle z – przynajmniej w teorii – wymagającym Australijczykiem Jamesem Duckowrthem. W pierwszym secie żaden z zawodników nie był w stanie wygrać gema serwisowego rywala. Rozstrzygnięcie zapadło w tie-breaku. Polak nie stracił punktu przy swoim podaniu. Dwukrotnie natomiast zdobył je, gdy grę rozpoczynał Australijczyk.
Czytaj więcej
Sklasyfikowana obecnie na trzecim miejscu w światowym rankingu Aryna Sabalenka postanowiła, że ni...
W drugim secie Hurkaczowi wystarczyło jedno przełamanie serwisu przeciwnika z Antypodów. Przy własnym podaniu wzniósł się na wyżyny. Miał 100 procentową skuteczność pierwszego serwisu. Niezagrożony przebrnął przez tą fazę spotkania. Czwartkową pracę na korcie w singlu zakończył po godzinie i 25 minutach. Zaprezentował solidny tenis, ale nie ma też co ukrywać, że przeciwnik nie stanął na wysokości zadania i nie utrudnił mu zadania.