Serbski lider rankingu światowego pozostaje żelaznym kandydatem do zwycięstwa i zdobycia po raz siódmy tytułu w turnieju mistrzów, tym bardziej, że wygrał też ostatnie turnieje w jakich wystartował w mijającym roku: US Open oraz Paris Rolex Masters w hali Bercy. Djoković jest też bardzo blisko zdobycia po raz ósmy pierwszego miejsca w rankingu ATP na koniec sezonu.
W zasadzie żadne losowanie nie wydaje się przeszkodą do osiągnięcia tego celu, trafienie na Włocha Jannika Sinnera, Greka Stefanosa Tsitsipasa i Duńczyka Holgera Rune w eliminacyjnej Grupie Zielonej może wygląda groźnie, ale chyba tylko Sinner, jeśli odpoczął po jesiennych meczach, jest w stanie dorównać Novakowi na korcie w turyńskiej hali Pala Alpitour.