Serbski lider rankingu światowego pozostaje żelaznym kandydatem do zwycięstwa i zdobycia po raz siódmy tytułu w turnieju mistrzów, tym bardziej, że wygrał też ostatnie turnieje w jakich wystartował w mijającym roku: US Open oraz Paris Rolex Masters w hali Bercy. Djoković jest też bardzo blisko zdobycia po raz ósmy pierwszego miejsca w rankingu ATP na koniec sezonu.
W zasadzie żadne losowanie nie wydaje się przeszkodą do osiągnięcia tego celu, trafienie na Włocha Jannika Sinnera, Greka Stefanosa Tsitsipasa i Duńczyka Holgera Rune w eliminacyjnej Grupie Zielonej może wygląda groźnie, ale chyba tylko Sinner, jeśli odpoczął po jesiennych meczach, jest w stanie dorównać Novakowi na korcie w turyńskiej hali Pala Alpitour.
ATP Finals 2023. Kto zagra z Novakiem Djokoviciem?
Grupę Czerwoną (kolory wzięto z włoskiej flagi) otwiera rozstawiony z nr 2 Carlos Alcaraz, którego jesienny powrót do życia turniejowego wyglądał słabo, ale może perspektywa prestiżowej rywalizacji obudzi w nim formę z Wimbledonu. Hiszpan, debiutant w tym wydarzeniu (w zeszłym roku wykluczyła go kontuzja), za rywali będzie miał dwóch Rosjan, Daniiła Miedwiediewa i Andrieja Rublowa oraz nieco rosyjskiego Niemca Alexandra Zvereva.
ATP Finals 2023
Grupy
Single
Grupa Zielona: Novak Djokovic (1), Jannik Sinner (4), Stefanos Tsitsipas (6), Holger Rune (8)
Grupa Czerwona: Carlos Alcaraz (2), Daniił Miedwiediew (3), Andriej Rublow (5), Alexander Zverev (7)
Deble
Grupa Zielona: Ivan Dodig/Austin Krajicek (1), Santiago Gonzalez/Edouard Roger-Vasselin (4), Marcel Granollers/Horacio Zeballos (5), Maximo Gonzalez/Andres Molteni (7)
Grupa Czerwona: Wesley Koolhof/Neal Skupski (2), Rohan Bopanna/Matthew Ebden (3), Rajeev Ram/Joe Salisbury (6), Rinky Hijikata/Jason Kubler (8)
Znany jest także program meczów pierwszego i drugiego dnia turnieju. W niedzielę 12 listopada rywalizację singlistów otworzą (nie przed 14.30) Sinner i Tsitsipas, nie przed 21. zagrają Djoković i Rune. W poniedziałek 13 listopada najpierw zmierzą się (znów wedle zasady – nie przed 14.30) Alcarz i Zverev, wieczorem (nie przed 21.) zobaczymy mecz Miedwiediew – Rublow.