Tenis w Madrycie: Iga Świątek zagra w ćwierćfinale

Polka zwyciężyła w nocnym meczu trzecią rywalkę, Jekaterinę Aleksandrową 6:4, 6:7 (3-7), 6:3. Następne spotkanie liderka rankingu światowego zagra w środę. Przeciwniczką będzie Petra Martić.

Publikacja: 02.05.2023 08:05

Iga Świątek (na zdjęciu): To nie było łatwe spotkanie. W drugim secie miałam przewagę i ją straciłam

Iga Świątek (na zdjęciu): To nie było łatwe spotkanie. W drugim secie miałam przewagę i ją straciłam, więc na pewno nie było łatwo, ale jestem zadowolona z faktu, że, potrafiłam się odbudować.

Foto: EPA/Rodrigo Jimenez

Było nieco inaczej, gdyż po raz pierwszy Iga Świątek zagrała mecz późnym wieczorem, a właściwie już nocą – panie kończyły mecz po 1. czasu hiszpańskiego. Zmiana warunków oznaczała także kilka nowości w znanym od kilku dni scenariuszu wydarzeń na korcie w Magicznym Pudełku. Polka po raz pierwszy wygrała w trzech setach.

Już początek był odrobinę nerwowy, bo pierwszy gem, przy serwisie Igi, wygrała Rosjanka. Podtrzymała to prowadzenie kilka minut, ale na przejście od stanu 3:1 dla Aleksandrowej do 4:3 dla Świątek nie trzeba było długo czekać. Doskonałe serwisy Igi, długie piłki pod linię końcową, regularność w wymianach i żadnej niespodzianki nie widziano, choć Jekaterina próbowała wzmocnić returny i więcej ryzykować, ale żadnych zysków z tego pomysłu nie miała. 

W końcu drugiego seta ryzykowna gra Rosjanki jednak się opłaciła –  Świątek prowadziła 5:3 i serwowała, lecz wtedy desperackie ataki, zwłaszcza returny i serwisy z drugiej strony siatki oznaczały wkrótce przełamanie, wyrównanie i tie-break dla  Aleksandrowej. Dopiero w trzecim Iga zmieniła wczesne prowadzenie na wygrany set i mecz.  Mogła więc powiedzieć: – To nie było łatwe spotkanie. W drugim secie miałam przewagę i ją straciłam, więc na pewno nie było łatwo, ale jestem zadowolona z faktu, że, potrafiłam się odbudować. Ogólnie występ daje powody do satysfakcji.

Czytaj więcej

Nóż, który zranił głęboko

W nagrodę za efektywną nocną pracę Polka będzie miała dzień odpoczynku przed rywalizacją z Petrą Martić. Grała z Chorwatką dwa lata temu w Indian Wells, wygrała wysoko. Martić nieoczekiwanie wyrzuciła z turnieju, w miarę sprawnie, mistrzynię Roland Garros 2021 Barbarę Krejcikovą, ale na pokonanie dwóch mistrzyń z Paryża chyba siły jej nie starczy. 

Na wtorek w Madrycie zaplanowano wszystkie męskie mecze 1/8 finału oraz dwa ćwierćfinały kobiece: Maria Sakkari – Irina Begu; Mayar Sherif – Aryna Sabalenka.

Mutua Madrid Open. WTA 1000 – 1/8 finału
Wyniki

I. Świątek (Polska, 1) – J. Aleksandrowa (17) 6:4, 6:7 (3-7), 6:3;
P. Martić (Chorwacja, 27) – B. Krejcikova (Czechy, 11) 6:3, 7:6 (7-1);
J. Pegula (USA, 3) – M. Trevisan (Włochy, 18) 6:3, 2:6, 6:3;
W. Kudermietowa (12) – D. Kasatkina (8) 7:5, 1:6, 7:6 (7-2);
M. Sakkari (Grecja, 9) – P. Badosa (Hiszpania, 26) 6:4, 6:4;
I. Begu (Rumunia, 31) – L. Samsonowa (14) 6:4, 6:4;
M. Sherif (Egipt) – E. Mertens (Belgia, 24) 6:4, 0:6, 6:4;
A. Sabalenka (2) – M. Andriejewa 6:3, 6:1.

Pary 1/4 finału: Świątek – Martić; Pegula – Kudermietowa; Sakkari – Begu; Sherif – Sabalenka.

Było nieco inaczej, gdyż po raz pierwszy Iga Świątek zagrała mecz późnym wieczorem, a właściwie już nocą – panie kończyły mecz po 1. czasu hiszpańskiego. Zmiana warunków oznaczała także kilka nowości w znanym od kilku dni scenariuszu wydarzeń na korcie w Magicznym Pudełku. Polka po raz pierwszy wygrała w trzech setach.

Już początek był odrobinę nerwowy, bo pierwszy gem, przy serwisie Igi, wygrała Rosjanka. Podtrzymała to prowadzenie kilka minut, ale na przejście od stanu 3:1 dla Aleksandrowej do 4:3 dla Świątek nie trzeba było długo czekać. Doskonałe serwisy Igi, długie piłki pod linię końcową, regularność w wymianach i żadnej niespodzianki nie widziano, choć Jekaterina próbowała wzmocnić returny i więcej ryzykować, ale żadnych zysków z tego pomysłu nie miała. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Alexander Zverev wygrywa, ale sprawa przemocy wciąż się za nim ciągnie
Tenis
Echa zwycięstwa Igi Świątek w Rzymie. „Czerwony dywan do Roland Garros”
Tenis
Spokój, opanowanie, zwycięstwo. Iga Świątek wygrywa w Rzymie
Tenis
W Rzymie jak w Madrycie. Będzie kolejny finał Iga Świątek - Aryna Sabalenka
Tenis
Imponująca Iga Świątek. Zagra w czwartym finale w tym roku
Materiał Promocyjny
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?