Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 18.09.2025 23:41 Publikacja: 28.03.2023 08:30
Foto: AFP
Trudno będzie zapomnieć cały tegoroczny start Huberta Hurkacza w Miami Open – dwa mecze i pięć tie-breaków, ale tylko dwa wygrane z Australijczykiem Thanasim Kokkinakisem. W spotkaniu z Francuzem zabrakło w tenisie Polaka zdecydowania. Rywal nie dał się zniechęcić widząc dobre serwisy Huberta, a kiedy na korcie dochodziło do dłuższych wymian, miał przewagę.
Historia obu setów była nieco inna. W pierwszym tenisiści do stanu 6:6 grali gem za gem, Hurkacz miał 16 asów, ale po stronie Mannarino (62. ATP) był spryt, dobra taktyka i wiara w umiejętności. Bardzo często potrafił przejąć inicjatywę na korcie, wybierał doskonale momenty i kierunki ataku. Pierwszy tie-break Mannarino rozpoczął od prowadzenia 3-0, wtedy jeszcze Hurkacz potrafił odrobić straty, prowadził 5-4, lecz kontry rywala okazały się lepsze.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Iga Świątek jest uparta, ale tak mają wszyscy najlepsi, bo to ważne, aby sobie ufać i być pewnym swojej intuicji...
Minister sportu zażądał wyjaśnień od Polskiego Związku Tenisowego po ujawnionej przez „Rz” sprawie o znęcanie si...
Liderka światowego rankingu Aryna Sabalenka obroniła tytuł w US Open. W finale pokonała Amandę Anisimovą 6:3, 7:...
Iga Świątek nie wygra US Open i nie odzyska w najbliższym czasie pozycji liderki światowego rankingu, ale to dla...
Iga Świątek przegrała 4:6, 3:6 z Amandą Anisimovą, którą kilka tygodni wcześniej rozbiła do zera w finale Wimble...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas