"Chciałbym (...) jednoznacznie podkreślić, że moja decyzja nie jest przyznaniem się do jakiejkolwiek winy. Wręcz przeciwnie. Uważam, że stanowi dowód na to, że najważniejsze dla mnie jest dobro polskiego tenisa. Równie ważne jak obrona mojego dobrego imienia i spokoju mojej rodziny. Tak, jak zapowiadałem, podejmę się tej obrony na drodze sądowej" - napisał Mirosław Skrzypczyński w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych.
Czytaj więcej
Posłanka Katarzyna Kotula powiedziała w rozmowie z Onetem, że jako 14-latka, była molestowana sek...
"Mam nadzieję, że posłanka Kotula nie zasłoni się immunitetem poselskim. Że zostanie wyjaśnione, kim jest Ewa Ciszek. Że zostaną ujawnione okoliczności zmanipulowania mojej 85-letniej teściowej. Najbardziej jednak bolesne jest dla mnie wykorzystanie w całej intrydze mojej córki i byłej żony wbrew wydanym przez nie oświadczeniom."
Czytaj więcej
Bohater opisywanych przez media obyczajowych skandali Mirosław Skrzypczyński zrezygnował z funkcj...
"Zdaję sobie sprawę, że wprowadzając nowe porządki w polskim tenisie, nacisnąłem wielu osobom na odcisk. Jednocześnie cała sprawa jest wykorzystywana w celach politycznych, czego potwierdzeniem jest to, że dziś się już żąda odwołania całego zarządu PZT i doprowadzenia do tego, żeby... było jak było. Padłem ofiarą bezwzględnej manipulacji i kampanii oszczerstw, czego dowiodę przed sądem" - twierdzi Skrzypczyński.