Na razie na kortach Magicznego Pudełka rozkręca się turniej pań z cyklu WTA 1000, są w nim już pierwsze niespodzianki (porażka mistrzyni z ubiegłego roku Aryny Sabalenki), są pierwsze wygrane tych, które mają być głównymi rywalkami Igi Świątek w dalszej części sezonu: Naomi Osaki, Emmy Raducanu, Garbine Muguruzy i Marii Sakkari. Przebojem sobotniego programu jest spotkanie nr 2 na świecie Pauli Badosy z Simoną Halep w drugiej rundzie.
W rywalizacji panów z cyklu ATP Masters 1000 dopiero ruszają kwalifikacje i rozlosowano drabinkę turnieju głównego. Z polskiego punktu widzenia najciekawsza jest droga Huberta Hurkacza – polski tenisista trafia w pierwszej rundzie na kwalifikanta, jeśli go pokona to zmierzy się z lepszym w spotkaniu Lloyda Harrisa z Alejandro Davidovichem Fokiną, następny, wedle rozstawienia, powinien być Casper Ruud (szybko przegrał w tym tygodniu w Monachium) i jeśliby Polak pokonał Norwega, to w ćwierćfinale czekałby go zapewne mecz z Novakiem Djokoviciem.