Ashleigh Barty wygrywa Australian Open. Nagroda za zimną krew

Australijka Ashleigh Barty pokonała w finale Amerykankę Danielle Collins 6:3, 7:6 (7-2) i wygrała swój trzeci turniej wielkoszlemowy.

Publikacja: 30.01.2022 21:00

Ashleigh Barty z nagrodą za zwycięstwo

Ashleigh Barty z nagrodą za zwycięstwo

Foto: Martin KEEP / AFP

W Melbourne dostaliśmy potwierdzenie, że Barty to w tej chwili jedyna zawodniczka, która na dłużej może objąć władzę w kobiecym tenisie.

W ubiegłym roku we wszystkich wielkoszlemowych finałach grały inne tenisistki, były finały tak sensacyjne jak ten w US Open (Emma Raducanu – Laylah Fernandez), ale żadna z pań nie potrafiła utrwalić swej władzy.

3 turnieje wielkoszlemowe

wygrała do tej pory Ashleigh Barty

Australijka ma już zwycięstwa w Australian Open, Roland Garros i Wimbledonie

Dopiero teraz w Melbourne zobaczyliśmy poważną kandydatkę do tronu, a logika wynikająca z rozstawienia znalazła potwierdzenie na korcie. Barty – faworytka, liderka światowego rankingu – wygrała z wielkoszlemową finałową debiutantką, ale Danielle Collins (nr 27) może być z siebie dumna.

Pierwszy raz w turnieju Barty miała kłopoty, po wygraniu pierwszego seta w drugim jakby na chwilę zniknęła z kortu, przegrała dwukrotnie swoje podanie, Amerykanka prowadziła już 5:1 i wydawało się, że nieuchronny będzie set trzeci.

Jednak w tym momencie Barty wróciła, przede wszystkim w decydujących momentach znów serwowała znakomicie (wyrównanie na 6:6 dały jej trzy rewelacyjne serwisy z rzędu).

Dla Australijki to trzeci wielkoszlemowy triumf (w trzecim finale). Barty ma już zwycięstwa w Australii, Roland Garros i Wimbledonie, a więc na trzech różnych nawierzchniach, co najlepiej świadczy o jej wszechstronności.

Czytaj więcej

Nadal wygrał z historią. Epicki finał Australian Open z Miedwiediewem

To, jak odwróciła sytuację w drugim secie, dowodzi także, że w decydujących chwilach, gdy patrzy na nią zakochana w niej i tenisie ojczyzna, potrafi też zachować zimną krew.

Gdyby w momencie, gdy Collins zaczęła grać lepiej, Barty dała się ponieść emocjom, być może nie byłoby pierwszego od 44 lat australijskiego triumfu w Melbourne. Ale ona zachowała zimną krew i dostała za to sportową nagrodę i 2 875 000 australijskich dolarów. —m.ż.

W Melbourne dostaliśmy potwierdzenie, że Barty to w tej chwili jedyna zawodniczka, która na dłużej może objąć władzę w kobiecym tenisie.

W ubiegłym roku we wszystkich wielkoszlemowych finałach grały inne tenisistki, były finały tak sensacyjne jak ten w US Open (Emma Raducanu – Laylah Fernandez), ale żadna z pań nie potrafiła utrwalić swej władzy.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Tenis
Magiczny tenis Igi Świątek. Jest drugi kolejny finał w WTA w Madrycie
Tenis
Rywalka Igi Świątek: „Jestem starsza i mądrzejsza”
Tenis
Madryt we łzach. Wzruszające pożegnanie Rafaela Nadala
Tenis
Hubert Hurkacz żegna się z Madrytem. Serwis tym razem nie pomógł
Tenis
Pojawiły się nerwy i strach. Iga Świątek awansowała do półfinału w Madrycie
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił