Reakcja Chorwatki Mirjany Lucić-Baroni (79. WTA) po ostatniej piłce meczu mówiła wszystko: 35-letnia tenisistka zrobiła minę, jakby wygrała na loterii milion dolarów, i dopiero potem odważyła się na uśmiech. Pokonanie Agnieszki Radwańskiej – trzeciej zawodniczki rankingu WTA – zajęło jej niewiele ponad godzinę. Wygrała 6:3, 6:2.
To najgorszy występ Polki w turnieju Australian Open od roku 2009 (wówczas odpadła w pierwszej rundzie). W ubiegłym roku była w Melbourne w półfinale, co oznacza, że wczorajsza porażka będzie bolesna z rankingowego punktu widzenia (Radwańska wypadnie z czołowej piątki).