Finały WTA: Czas debiutantek

W półfinałach mistrzostw WTA zagrają Sloane Stephens – Karolina Pliskova oraz Elina Switolina – Kiki Bertens.

Aktualizacja: 26.10.2018 19:49 Publikacja: 26.10.2018 19:34

Finały WTA: Czas debiutantek

Foto: AFP

Rozgrywki grupowe zostały zakończone, półfinały w Singapurze wyłonione, zagrają w nich tenisistki rozstawione z numerami od 5 do 8, co wskazuje, jak trudno być dziś faworytką na szczytach kobiecego tenisa.

W piątkowych, decydujących meczach grupy „Czerwonej", wbrew nadziejom, nie działo się zbyt wiele. Najpierw Naomi Osaka po pierwszym secie przegranym 3:6 musiała poddać mecz Kiki Bertens z powodu kontuzji lewego uda.

Japonka próbowała walczyć ponad pół godziny, konsultowała się z trenerem Saschą Bajinem, ale wysiłek poszedł na marne, polały się łzy rozczarowania, mistrzyni US Open zaliczyła pierwszy w karierze turniej mistrzyń – ale bez zwycięstwa.

Jej holenderska rywalka, również bez wcześniejszego doświadczenia w finałach WTA, przyznała po skróconym spotkaniu: – Nigdy nie jest łatwo wygrywać w ten sposób, ale trzeba przyjąć wynik jaki jest i skorzystać z dłuższej chwili odpoczynku. Zagra w sobotę z mistrzynią grupy „Białej" – Eliną Switoliną.

Awansowała także kolejna debiutantka – Sloane Stephens, która od kilku lat ma sposób na Andżelikę Kerber, pokonała ją już piąty raz z rzędu, tym razem 6:3, 6:3, przeszła rozgrywki grupowe bez porażki i podobnie jak Switolina wciąż może walczyć w Singapurze o maksymalną premię (2,36 mln dol.). W półfinale zmierzy się z Karoliną Pliskovą, w tym roku grały raz, w Madrycie, na kortach ziemnych, lepsza była Czeszka.

Program sobotnich półfinałów rozpoczną deblistki (zagrają cztery Czeszki: Barbora Krejcikova i Katerina Sinikova kontra Andrea Sestini Hlavackova i Barbora Strycova) po nich czas na single – najpierw (nie przed 10.) mecz Bertens – Switolina, następnie, nie przed 13.30 Stephens – Pliskova. Po nich widzów w Singapurze czeka drugi półfinał deblowy: Ashley Barty i CoCo Vandeweghe – Timea Babos i Kristina Mladenovic.

Transmisja telewizyjna z meczów singlistek w TVP Sport..

> Finały WTA 2018:

Grupa Czerwona: S. Stephens (USA, 5) – A. Kerber (Niemcy, 1) 6:3, 6:3; K. Bertens (Holandia, 8) – N. Osaka (Japonia, 3) 6:3, 0:0 i krecz Osaki.
Tabela końcowa: 1. Stephens 3-0 6-2; 2. Bertens 2-1 5-3; 3. Kerber 1-2 3-5; 4. Osaka 0-3 2-6.

Debel – 1/4 finału: A. Sestini Hlavackova, B. Strycova (Czechy, 3) – A. Klepac, M. J. Martinez Sanchez (Słowenia, Hiszpania) 6:1, 6:2; B. Krejcikova, K. Siniakova (Czechy, 1) – N. Melichar, K. Peschke (USA, Czechy) 6:1, 6:4; A. Barty, C. Vandeweghe (Australia, USA) – E. Mertens, D. Schuurs (Belgia, Holandia, 4) 6:1, 6:4; T. Babos, K. Mladenovic (Węgry, Francja, 2) – G. Dabrowski, Y. Xu (Kanada, Chiny) 6:0, 6:2.

Tenis
Iga Świątek broni tytułu w Madrycie. Już na początku szansa na rewanż
Tenis
Porsche nie dla Igi Świątek. Jelena Ostapenko nadal koszmarem Polki
Tenis
Przepełniony kalendarz, brak czasu na życie prywatne, nocne kontrole. Tenis potrzebuje reform
Tenis
WTA w Stuttgarcie. Iga Świątek schodzi na ziemię
Tenis
Billie Jean King Cup. Polki bez awansu