Zwycięska czwórka z Liverpoolu

Polska – W. Brytania 3:2. Nasi tenisiści utrzymali się w Grupie I Strefy Euroafrykańskiej

Publikacja: 21.09.2009 03:33

Polski debel: Mariusz Fyrstenberg (z lewej) i Marcin Matkowski

Polski debel: Mariusz Fyrstenberg (z lewej) i Marcin Matkowski

Foto: AP

To największy sukces męskiego tenisa ostatnich lat. Historia polskich pojedynków z Wielką Brytanią sięga 1925 roku i dotychczas zawsze przegrywaliśmy (w sumie siedem razy).

W przygotowaniach do meczu Brytyjczycy nie zaniedbali niczego: wybrali odpowiednią nawierzchnię, namówili do gry Andy’ego Murraya i zabronili kontaktu z Polakami doradcy PZT Nickowi Brownowi, którego zatrudnia też Brytyjski Związek Tenisowy. 5 tysięcy kibiców ze wszystkich sił pomagało gospodarzom, tworząc taki hałas, że debliści Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski momentami nie słyszeli siebie nawzajem.

Nikt nie liczył na singlowe zwycięstwo nad Murrayem, dlatego tak ważna okazała się wygrana polskiego debla z parą Andy Murray – Ross Hutchins. Po tym sukcesie w niedzielę brakowało tylko zwycięstwa nad drugim z brytyjskich singlistów Danielem Evansem.

W pierwszym niedzielnym spotkaniu Murray, trzeci tenisista świata, mimo bolącego nadgarstka łatwo pokonał Jerzego Janowicza 6:3, 6:4, 6:3 i było 2:2. Na razie największymi atutami młodego Polaka są potężny serwis i forhend oraz duża odporność psychiczna, ale na Murraya to było za mało. Szkot w każdym secie szybko przełamywał podanie Janowicza i spokojnie kontrolował grę.

W pojedynku decydującym o końcowym wyniku meczu spotkali się Michał Przysiężny i Evans. Polak nie dał szans młodemu Brytyjczykowi, pieczętując sukces naszej drużyny 6:2, 6:1, 7:5.

W finale Grupy Światowej zagrają stali bywalcy Hiszpanie, którzy pozbawili złudzeń graczy Izraela (4:1). Ich przeciwnikiem będą Czesi, którzy po drodze do finału pokonali w Porecu Chorwatów (4:1). Grudniowy finał odbędzie się w Hiszpanii. Nawierzchnię wybiorą gospodarze, więc należy się spodziewać pojedynku na kortach ziemnych.

[ramka]Grupa Światowa - półfinały.

Hiszpania - Izrael 4:1 [J.C. Ferrero - D. Sela 6:4, 6:2, 6:0; D. Ferrer - H. Levy 6:1, 6:4, 6:3; F. Lopez, T. Robredo - J. Erlich, A. Ram 7:6 (8-6), 6:7 (7-9), 6:4, 6:2; Ferrer - Ram 6:3, 6:1; Lopez - Levy 5:7, 2:6]. Chorwacja - Czechy 1:4 [I. Karlović - R. Stepanek 7:6 (7-5), 6:7 (5-7), 6:7 (6-8), 7:6 (7-2), 14:16; M. Cilić - T. Berdych 3:6, 3:6, 6:3, 6:4, 3:6; Cilić, L. Zovko - Stepanek, Berdych 1:6, 3:6, 4:6; R. Karanusić – J. Hajek 6:7 (4-7), 4:6; L. Zovko – L. Dlouhy 6:3, 6:4].

Grupa I - baraż: W. Brytania - Polska 2:3 [A. Murray - M. Przysiężny 6:4, 6:2, 6:4; D. Evans - J. Janowicz 3:6, 3:6, 6:7 (5-7); R. Hutchins, Murray - M. Fyrstenberg, M. Matkowski 5:7, 6:3, 3:6, 2:6; Murray - Janowicz 6:3, 6:4, 6:3; Przysiężny – Evans 6:2, 6:1, 7:5]. [/ramka]

To największy sukces męskiego tenisa ostatnich lat. Historia polskich pojedynków z Wielką Brytanią sięga 1925 roku i dotychczas zawsze przegrywaliśmy (w sumie siedem razy).

W przygotowaniach do meczu Brytyjczycy nie zaniedbali niczego: wybrali odpowiednią nawierzchnię, namówili do gry Andy’ego Murraya i zabronili kontaktu z Polakami doradcy PZT Nickowi Brownowi, którego zatrudnia też Brytyjski Związek Tenisowy. 5 tysięcy kibiców ze wszystkich sił pomagało gospodarzom, tworząc taki hałas, że debliści Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski momentami nie słyszeli siebie nawzajem.

Tenis
Iga Świątek traci punkty w rankingu WTA, choć sezon się skończył
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Tenis
Tenisowe ostatki. Maja Chwalińska kończy rok zwycięstwami
Tenis
Iga Świątek ogłosiła zmiany w sztabie. Koniec czteroletniej współpracy
Tenis
Kim w sztabie Huberta Hurkacza będzie Ivan Lendl, a kim Nicolás Massú?
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Tenis
Sprawa Igi Świątek. Jajko też może być zanieczyszczone środkami dopingującymi