Orchidea o nazwie Isia

Singapur zaprasza od niedzieli na turniej mistrzyń WTA. Bez Sereny Williams, ale z Agnieszką Radwańską.

Aktualizacja: 22.10.2015 21:57 Publikacja: 22.10.2015 21:08

Agnieszka Radwańska staje przed ogromną szansą. Większość rywalek dotrwała do Singapuru na ostatnich

Agnieszka Radwańska staje przed ogromną szansą. Większość rywalek dotrwała do Singapuru na ostatnich nogach

Foto: AFP

Skład Masters poznaliśmy w czwartek wczesnym popołudniem, gdy Carla Suarez Navarro gładko przegrała ćwierćfinał turnieju w Moskwie i otworzyła drzwi ostatniej finalistce, Lucie Safařovej. Poza Czeszką już nikt nie czekał: Simona Halep zapewniła sobie awans na początku września, Maria Szarapowa chwilę po niej, miesiąc później, 8 października, w swe urodziny pewność gry w Singapurze miała Garbine Muguruza, niedużo później Petra Kvitova.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Tenis
Iga Świątek broni tytułu w Madrycie. Już na początku szansa na rewanż
Tenis
Porsche nie dla Igi Świątek. Jelena Ostapenko nadal koszmarem Polki
Tenis
Przepełniony kalendarz, brak czasu na życie prywatne, nocne kontrole. Tenis potrzebuje reform
Tenis
WTA w Stuttgarcie. Iga Świątek schodzi na ziemię
Tenis
Billie Jean King Cup. Polki bez awansu