Rozbłysły światła wielkiej hali, Martina Navratilova rzuciła monetą i 45. kobiecy turniej Masters można było uznać za otwarty. Simona Halep i Madison Keys nie przeciągnęły rywalizacji zbyt długo – Rumunka wygrała łatwo 6:2, 6:4, korzystając z tyle odważnej, co bardzo nerwowej gry amerykańskiej debiutantki.
– Czułam się dziś mocna, pomogła mi dobra znajomość gry Madison, walczyłyśmy ostatnio kilka razy i zawsze wygrywałam. Jestem z siebie zadowolona, kort mi pasuje, nogi są mocne, piłka się słucha – mówiła Halep. Pod ręką zasłużonego australijskiego trenera Darrena Cahilla (prowadził kariery wielu sław, m.in. Lleytona Hewitta, Andre Agassiego, Andy'ego Murraya i Any Ivanović) wydaje się pewna swoich przewag.