Debiutowała w rywalizacji o Kryształowe Kule, mając zaledwie 15 lat. Wystartowała wówczas, jeszcze bez sukcesu, w slalomie gigancie w Szpindlerowym Młynie. Po prawie 12 latach na tym samym stoku nieopodal czesko–polskiej granicy wygrała w minioną sobotę kolejny tej zimy slalom specjalny. Była najszybsza w obu przejazdach. To było jej 85. zwycięstwo w Pucharze Świata.
Wszyscy wiedzieli, co oznaczało – do wyrównania niesłychanego rekordu Szweda Ingemara Stenmarka z lat 70. i 80. ubiegłego wieku został Mikaeli tylko jeden triumf. Mogła świętować to osiągnięcie w niedzielę, ale w kolejnym slalomie, choć prowadziła zdecydowanie po pierwszym przejeździe, to po drugim trochę niespodziewanie o 0,06 s lepsza była Niemka Lena Duerr.