Reklama

"Glik chwilę grał, potem zauważył, że nie wszystko jest na miejscu"

- Jeśli moja diagnoza by się potwierdziła, to mówimy niezależnie od leczenia operacyjnego czy nieoperacyjnego o przynajmniej sześciu może pięciu tygodniach do rozpoczęcia pełnego treningu - mówi trener reprezentacji Polski Jacek Jaroszewski w rozmowie z kanałem "Łączy nas piłka".

Aktualizacja: 05.06.2018 10:47 Publikacja: 05.06.2018 09:38

"Glik chwilę grał, potem zauważył, że nie wszystko jest na miejscu"

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

arb

Kamil Glik doznał kontuzji na poniedziałkowym treningu reprezentacji - podczas gry w siatkonogę doznał urazu barku przy wykonywaniu przewrotki. Mimo to znalazł się w ogłoszonej w poniedziałek kadrze na mundial, z zastrzeżeniem jednak, że jeśli lekarze wykluczą jego grę, w zastąpi go Marcin Kamiński, obrońca VfB Stuttgart.

Według Jaroszewskiego Glik "zerwał więzozrost barkowo-obojczykowy" co wykluczałoby raczej jego udział w mundialu.

- Upadł na bark i doszło do uszkodzenia więzozrostu barkowo-obojczykowego. Kamil jak to Kamil, chwilę jeszcze grał, po chwili zauważył, że nie wszystko jest na swoim miejscu. Przybiegliśmy do niego natychmiast - relacjonował moment doznania kontuzji przez Glika lekarz kadry.

W środę Glik udaje się na konsultacje do kliniki w Nicei, czego zażyczyły sobie władze jego klubu, AS Monaco. - Aby w pełni ocenić tę sytuację potrzebny jest rezonans magnetyczny, którego nie wykonaliśmy, ponieważ działając według zasad poinformowaliśmy lekarza klubowego Kamila i klub zażyczył sobie, co zrozumiałe, aby konsultacje przeprowadzić jeszcze we Francji - wyjaśnił lekarz kadry.

Nadzieją na grę Glika na mundialu jest to, że uszkodzenie więzozrostu barkowo-obojczykowego nie jest całkowite i nie będzie wymagać leczenia operacyjnego. W takiej sytuacji - jak mówi lekarz kadry - "leczenie jest krótsze i coraz częściej postępuje w specjalnym stabilizatorze".

Reklama
Reklama

Glik to podstawowy obrońca reprezentacji Adama Nawałki. Zawodnik jest też podstawowym zawodnikiem AS Monaco. W sezonie 2017/2018 spędził na boisku ponad 4 tysiące minut - najwięcej ze wszystkich polskich kadrowiczów.

Oprócz Glika w kadrze jest jeszcze trzech klasycznych środkowych obrońców: Michał Pazdan, Jan Bednarek i Thiago Cionek. Na środku obrony może grać też Artur Jędrzejczyk.

Sport
Wyróżnienie dla naszego kolegi. Janusz Pindera najlepszym dziennikarzem sportowym
Sport
Klaudia Zwolińska przerzuca tony na siłowni. Jak do sezonu przygotowuje się wicemistrzyni olimpijska
Olimpizm
Hanna Wawrowska doceniona. Polska kolebką sportowego ducha
warszawa
Ośrodek Nowa Skra w pigułce. Miasto odpowiada na pytania dotyczące inwestycji
Sport
Liga Mistrzów. Barcelona – PSG: obrońcy trofeum wygrali rzutem na taśmę
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama