W Tokio i Pekinie bez Rosji?

Szef Rosyjskiej Agencji Antydopingowej (RUSADA) Jurij Ganus przewiduje, że reprezentację jego kraju czeka olimpijska dyskwalifikacja aż do zimowych igrzysk w 2022 roku.

Publikacja: 23.10.2019 19:00

Jurij Ganus

Jurij Ganus

Foto: AFP

We wrześniu Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) poprosiła Rosję o wyjaśnienie niespójności w przesłanych jej elektronicznych danych z laboratorium w Moskwie, sugerując manipulacje. Przesłanie tych materiałów miało być sygnałem, że RUSADA, oskarżana o ukrywanie w latach 2011–2015 dopingu sponsorowanego przez państwo, dąży do samooczyszczenia i przejrzystości.

Ganus nie ma złudzeń, że doszło do manipulacji i przekazanie Światowej Agencji Antydopingowej (WADA) sfałszowanych danych odbije się Rosji czkawką. W wywiadzie dla agencji AFP powiedział, że w najbardziej optymistycznym scenariuszu jego rodacy będą mogli wystartować pod neutralną flagą – tak jak przed rokiem w Pjongczangu. Spodziewa się także innych sankcji: wykluczenia Rosji z międzynarodowych federacji, ograniczeń w organizowaniu zawodów oraz kar finansowych.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem