- Znowu doping. Włoska mistrzyni świata w kolarstwie szosowym Marta Bastionelli stosowała zabronione środki, za co grozi jej dwuletnia dyskwalifikacja. W organizmie 21-letniej zawodniczki, która była w składzie reprezentacji, wykryto fenfluramin, składnik preparatu odchudzającego. Środki dopingujące wykryto również u jamajskiego lekkoatlety, którego nazwiska nie ujawniono. Wiadomo, że wśród podejrzanych nie ma Usaina Bolta ani Asafy Powella.
- Drogi sport. Według telewizji BBC wprowadzenie do programu igrzysk w 2000 roku keirinu stało się możliwe dzięki łapówkom dla działaczy Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI). Brytyjska telewizja twierdzi, że przedstawiciele UCI od 1996 roku otrzymali od organizatorów imprez kolarskich w Japonii 3 miliony dolarów. Keirin to wyścig torowy, w którym zawodnicy jadą za motorowerem, a następnie finiszują na dystansie 600 metrów.
Grozi, że nie pojedzie. Włoski tyczkarz Giuseppe Gibilisco, brązowy medalista igrzysk w Atenach, zagroził rezygnacją z wyjazdu do Pekinu, jeśli jego trener Witalij Pietrow nie zacznie poświęcać mu więcej uwagi. Według Włocha szkoleniowiec, który trenuje również Jelenę Isinbajewą, spędza z Rosjanką za dużo czasu. W maju Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie oczyścił Gibilisco z zarzutów o stosowanie dopingu.