Liczył pan na więcej?
Miałem nadzieje, że wyjdziemy z grupy i zagramy w ćwierćfinale. To był realny cel. Nawet wtedy, gdy okazało się, że problemów jest więcej niż myślałem. Zwycięstwa z Chinami, Japonią i USA były przecież na wyciągnięcie ręki. Wystarczyło wygrać jedno z tych spotkań i gralibyśmy dalej.
Czego zabrakło, by pokonać Amerykanki?
Kilku błędów mniej, kilku lepszych decyzji, gdy decydowały się losy tego spotkania i nasze być albo nie być w tym turnieju. W tie breaku przy stanie 10:10 wystarczyło nie odbijać piłki, która zmierzała trzy metry za linię.
Anna Podolec niewiele mogła z siebie dać tym meczu. Masza Liktoras nie grała wcale, Anna Barańska weszła tylko na chwilę...