Drużyna z Bielska-Białej wiosną zabiera punkty bogatym i rozdaje biednym. Choć ostatnio rozbiła Zagłębie (3:0), nie może już sobie pozwolić na potknięcia, jeśli poważnie myśli o awansie. Do Znicza i Widzewa traci pięć punktów, a mecze z liderami ma dopiero w planach.
Piłkarze Marcina Brosza, zanim wyjdą w sobotę na boisko, będą musieli pokonać ponad 800 km, by dostać się na wyspę Uznam, na której położony jest stadion najbliższych przeciwników.
Nikt nie lubi długich podróży do Świnoujścia: zremisował tu Widzew, przegrało Zagłębie. Ze zwycięstw cieszyły się tylko Korona i Górnik Łęczna. Flota jest rewelacją tego sezonu. Jeszcze dwa lata temu występowała w czwartej lidze, gra w pierwszej to największy sukces w ponadpięćdziesięcioletniej historii klubu. W Ząbkach spotkają się zespoły, które miały walczyć o utrzymanie, a na razie wystawiają na próbę nerwy faworytów. Dolcan podejmie Stal. Pierwsi do poniedziałkowego meczu z Widzewem byli jedyną drużyną, która wiosną nie zgubiła punktów, drudzy wywalczyli ich aż siedem w spotkaniach z Koroną, Zagłębiem i Flotą.
[ramka][b]24. kolejka [/b]
Flota Świnoujście – Podbeskidzie Bielsko-Biała (godz. 13, transmisja w TVP Sport)