Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 04.09.2015 07:18 Publikacja: 03.09.2015 21:00
Arkadiusz Milik po zdobyciu pierwszego gola w Warszawie. Bis we Frankfurcie mile widziany
Foto: AFP, Janek Skarzynski
Korespondencja z Frankfurtu
Od kiedy Adam Nawałka objął stanowisko selekcjonera, można odnieść wrażenie, że jest człowiekiem w czepku urodzonym. Jakąkolwiek decyzję by podjął, wychodzi na jego. A przecież w kraju, w którym mieszka 40 milionów selekcjonerów i każdy ma swoją koncepcję drużyny narodowej, trudno trwać przy autorskich pomysłach.
Nawałka od początku upierał się przy ustawieniu z dwoma napastnikami, chociaż przeróżnej maści eksperci twierdzili, że to samobójstwo. Selekcjoner jednak wiedział, że mając Roberta Lewandowskiego i Arkadiusza Milika, działałby na niekorzyść zespołu, skazując jednego z nich na ławkę rezerwowych.
Rozgrywki na kortach Rolanda Garrosa to coroczna pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika tenisa ziemnego. W dn...
Witold Bańka pozostanie najważniejszym Polakiem w świecie sportu, bo skutecznie nawigował Światową Agencją Antyd...
Rząd teoretycznie zostawia spółkom Skarbu Państwa wolną rękę w kwestii sponsorowania sportu, ale kodeks dobrych...
W środę, 9 kwietnia, w warszawskim hotelu Sheraton Grand odbyła się druga gala plebiscytu Herosi WP, podczas któ...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
W krakowskiej Tauron Arenie odbyła się największa w historii lekcja z udziałem niemal 8 tys. uczniów szkół ponad...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas