Co dalej z Holandią

Drużynę, która przed rokiem zdobyła brąz na mundialu, po zakończonych klęską eliminacjach Euro 2016 czeka przebudowa. Takie gwiazdy jak 32-letni Robin van Persie czy tylko rok młodszy Wesley Sneijder mogą już nie pojechać na wielki turniej.

Publikacja: 15.10.2015 07:00

Robin van Persie

Robin van Persie

Foto: AFP

– Gra w reprezentacji to dla mnie zaszczyt. Nie tylko w dobrych, ale także w trudnych czasach. Nie rozważam dezercji – przekonuje van Persie. – Przez następny rok musimy gryźć to kwaśne jabłko.

Euro 2016 van Persie i jego koledzy obejrzą przed telewizorami, przez najbliższy rok pozostają im tylko mecze towarzyskie. Eliminacje mundialu 2018 ruszą w Europie dopiero we wrześniu. Holendrzy trafili do bardzo trudnej grupy z m.in. Francją i Szwecją. Nawet jeśli zmażą plamę i awansują, dla niektórych z nich może być już za późno na grę w rosyjskich mistrzostwach. Van Persie i Klaas-Jan Huntelaar będą mieli wówczas 35 lat, Sneijder i Arjen Robben – 34.

– Budujemy nowy, młody zespół – zapowiedział po porażce z Czechami dyrektor holenderskiej federacji Bert van Oostveen. Zapewnił również, że za tę misję odpowiedzialny będzie nadal trener Danny Blind, który przejął drużynę dopiero w czerwcu – po rezygnacji Guusa Hiddinka.

Zmiana pokoleniowa jest potrzebna, ale nikt nie ma wątpliwości, że może to być proces długi i żmudny. 21-letniego Memphisa Depaya – króla strzelców ligi holenderskiej, a obecnie napastnika Manchesteru United – czy pięć lat starszego Basa Dosta, snajpera Wolfsburga, przedstawiać nikomu nie trzeba. Tak jak innych dwudziestolatków: syna selekcjonera, Daleya Blinda oraz Stefana de Vrija. Anwara El Ghaziego i Davy'ego Klaassena, kolegów Arkadiusza Milika z Ajaksu, kibice piłkarscy w Polsce też już pewnie kojarzą.

Ale takie nazwiska jak Tete, Riedewald, Kongolo, Rekik czy Bazoer brzmią na razie tajemniczo. Wszyscy powołani w trybie awaryjnym w związku z plagą kontuzji, wszyscy podobno bardzo utalentowani, ale jeszcze niegotowi do gry o dużą stawkę.

Może taki wstrząs wyjdzie Holandii na dobre? Kiedy ostatni raz nie awansowała na Euro (w 1984 roku), cztery lata później zdobyła tytuł, a potem w pięciu kolejnych turniejach nie schodziła poniżej ćwierćfinału.

– Gra w reprezentacji to dla mnie zaszczyt. Nie tylko w dobrych, ale także w trudnych czasach. Nie rozważam dezercji – przekonuje van Persie. – Przez następny rok musimy gryźć to kwaśne jabłko.

Euro 2016 van Persie i jego koledzy obejrzą przed telewizorami, przez najbliższy rok pozostają im tylko mecze towarzyskie. Eliminacje mundialu 2018 ruszą w Europie dopiero we wrześniu. Holendrzy trafili do bardzo trudnej grupy z m.in. Francją i Szwecją. Nawet jeśli zmażą plamę i awansują, dla niektórych z nich może być już za późno na grę w rosyjskich mistrzostwach. Van Persie i Klaas-Jan Huntelaar będą mieli wówczas 35 lat, Sneijder i Arjen Robben – 34.

Ten artykuł przeczytasz z aktywną subskrypcją rp.pl

Zyskaj dostęp do ekskluzywnych treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Sport
Jagiellonii i Legii sen o Wrocławiu
Sport
Tadej Pogacar silny jak nigdy
Sport
PKOl i Radosław Piesiewicz pozwą ministra Sławomira Nitrasa
Sport
Mistrzostwa świata w kolarstwie szosowym. Katarzyna Niewiadoma wśród gwiazd
Sport
Radosław Piesiewicz ripostuje. Prezes PKOl zyskał na czasie