Reklama

Boks: Fonfara pokonał Cleverly'ego

Andrzej Fonfara pokonał na punkty (115:113, 116:112, 116:112) byłego mistrza świata kategorii półciężkiej Walijczyka Nathana Cleverly'ego.

Aktualizacja: 17.10.2015 09:05 Publikacja: 17.10.2015 08:55

Andrzej Fonfara. Fot. Flickr/ lic. CC BY-SA 2.0

Andrzej Fonfara. Fot. Flickr/ lic. CC BY-SA 2.0

Foto: Wikimedia Commons

Pojedynek odbył się w Chicago. Stawką był pas międzynarodowego mistrza wagi półciężkiej federacji WBC. Fonfara i Cleverly ustanowili rekord zadanych ciosów w tej kategorii wagowej.

Zwycięstwo nad Cleverlym było 28. wygraną Fonfary przy 32 walkach na zawodowym ringu. Pięściarz ma teraz otwartą drogę do walki o pas mistrza świata.

Walka prowadzona była w bardzo dobrym tempie, a obaj pięściarze wyprowadzili rekordową, jak na tę kategorię, liczbę ciosów. Według Compubox, łącznie było ich aż 2524 (w tym 705 tzw. mocnych, power punches). Polak wyprowadził łącznie 1413, z których doszło celu 474. Z kolei jego rywal miał 1111 uderzeń i 462 skuteczne.

Po 12 rundach ringowej wojny, w której obaj zawodnicy nie kalkulowali, tylko boksowali na całego w półdystansie, wszyscy sędziowie punktowali na korzyść Polaka mieszkającego i trenującego w USA - 115:113, 116:112, 116:112.

"Sądziłem, że będę w stanie znokautować rywala, ale okazało się, iż ma niesamowicie twardą szczękę. Przyjął mnóstwo ciosów, a nadal szedł do przodu i chciał walczyć, to wielki wojownik" - powiedział Fonfara.

Reklama
Reklama

Z kolei Cleverly dodał: "Od pierwszego gongu prowadziliśmy wojnę w ringu. Polak to znakomity bokser".

Sukces w Chicago oznacza, że Fonfara znów jest blisko potyczki o mistrzostwo świata kategorii półciężkiej. W maju poprzedniego roku rywalizował o tytuł WBC, ale wtedy przegrał po pasjonującym pojedynku z Kanadyjczykiem Adonisem Stevensonem. Od tego czasu Polak (rekord 28-3) pokonał m.in. znakomitego Meksykanina Julio Cesara Chaveza Jr (49-2-1).

Cleverly (29-3) przez kilka lat był mistrzem globu federacji WBA. W jednej z walk w obronie tytułu pokonał przed czasem Aleksego Kuziemskiego. Pas stracił w 2013 roku, przegrywając z Rosjaninem Siergiejem Kowaliowem (28-0-1).

Obecnie jedynym polskim mistrzem globu w pięściarstwie zawodowym jest Krzysztof Głowacki, do którego należy pas WBO kategorii junior ciężkiej.

Na tej samej gali, nad ranem w sobotę czasu polskiego, występujący w kategorii super półśredniej Patryk Szymański (15-0) pokonał na punkty po dziesięciu rundach Kolumbijczyka Richarda Gutierreza (28-17-1).

Z kolei tytuł mistrza świata WBA wagi super muszej obronił Japończyk Kohei Kono (31-8-1). Wygrał jednogłośnie z rodakiem Koki Kamedą (33-2). To była pierwsza potyczka tej rangi między dwoma japońskimi bokserami na terenie USA.

Sport
Wyróżnienie dla naszego kolegi. Janusz Pindera najlepszym dziennikarzem sportowym
Sport
Klaudia Zwolińska przerzuca tony na siłowni. Jak do sezonu przygotowuje się wicemistrzyni olimpijska
Olimpizm
Hanna Wawrowska doceniona. Polska kolebką sportowego ducha
warszawa
Ośrodek Nowa Skra w pigułce. Miasto odpowiada na pytania dotyczące inwestycji
Sport
Liga Mistrzów. Barcelona – PSG: obrońcy trofeum wygrali rzutem na taśmę
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama