Pojedynek odbył się w Chicago. Stawką był pas międzynarodowego mistrza wagi półciężkiej federacji WBC. Fonfara i Cleverly ustanowili rekord zadanych ciosów w tej kategorii wagowej.
Zwycięstwo nad Cleverlym było 28. wygraną Fonfary przy 32 walkach na zawodowym ringu. Pięściarz ma teraz otwartą drogę do walki o pas mistrza świata.
Walka prowadzona była w bardzo dobrym tempie, a obaj pięściarze wyprowadzili rekordową, jak na tę kategorię, liczbę ciosów. Według Compubox, łącznie było ich aż 2524 (w tym 705 tzw. mocnych, power punches). Polak wyprowadził łącznie 1413, z których doszło celu 474. Z kolei jego rywal miał 1111 uderzeń i 462 skuteczne.
Po 12 rundach ringowej wojny, w której obaj zawodnicy nie kalkulowali, tylko boksowali na całego w półdystansie, wszyscy sędziowie punktowali na korzyść Polaka mieszkającego i trenującego w USA - 115:113, 116:112, 116:112.
"Sądziłem, że będę w stanie znokautować rywala, ale okazało się, iż ma niesamowicie twardą szczękę. Przyjął mnóstwo ciosów, a nadal szedł do przodu i chciał walczyć, to wielki wojownik" - powiedział Fonfara.