W 71. minucie dynamicznie w pole karne Portugalii wpadł Coman, znalazł się pod linią końcową, wstrzelił piłkę w pole karne, ale tam byli tylko obrońcy Portugalii, którzy wybili ją na rzut rożny. Po ostrym dośrodkowaniu z rzutu rożnego z piłką na piątym metrze minął się Evra.
W 74. minucie kolejna dynamiczna akcja Comana, a ten podał do Giroud, który uderzył mocno na bramkę. Patricio zdołał jedynie odbić piłkę, ta spadła przed pustą bramką, ale najszybciej dopadli do niej portugalscy obrońcy.
Oto najczęstsza w dzisiejszym meczu reakcja francuskich napastników na to, co dzieje się na boisku:
Kolejne minuty to dwie groźne akcje Portugalczyków z udziałem Joao Mario - żadna z nich nie zakończyła się jednak strzałem.
W 79. minucie szansę mieli Portugalczycy! Najpierw Naniemu przy dośrodkowaniu piłka nieco zeszła, przez co podanie zmieniło się w strzał na bramkę, który z trudem sparował Lloris. Chwilę później efektowną przewrotką uderzał Quaresma - ale znów na miejscu był francuski bramkarz.
W 83. minucie potężnie na bramkę z nieco ponad 20 metrów uderzył Sissoko - Patricio z najwyższym trudem odbił tę piłkę.
W 90. minucie w pole karne z prawej strony wrzucał piłkę Sagna, ale rezerwowy Gignac nie sięgnął futbolówki. Chwilę później Gignac miał jednak na nodze piłkę meczową - dobrze znalazł się w polu karnym, posadził na ziemię Pepe i uderzył w krótki róg bramki Patricio. Piłka minęła portugalskiego bramkarza, ale trafiła w słupek!
Chwilę później sędzia zakończył spotkanie. A więc dogrywka!
A UEFA przypomina, że ostatnia dogrywka w finale Euro okazała się szczęśliwa dla Francji:
W 94. minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego ok. 30 metrów od bramki Llorisa groźnie na bramkę Francji uderzał głową Pepe, ale sędzia dopatrzył się pozycji spalonej (gola i tak by nie było, strzał Pepe był niecelny).
A tymczasem współczucie dla Ronaldo wyrazili Islandczycy, których wcześniej na tym turnieju portugalski gwiazdor obraził:
W 99. minucie lewą stroną szarżował Griezmann, który wpadł w "szenastkę" i... rozpoczął wymianę podań z Gignakiem - żaden z nich nie oddał strzału na bramkę Patricio. Chwilę później w polu karnym efektownym dryblingiem, z którego jednak nic nie wyszło, popisał się Pogba.
W 103. minucie znakomitą szansę na bramkę miała Portugalia! Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Eder wyszedł w powietrze niczym Ronaldo, strzelił mocno i celnie, ale Lloris popisał się znakomitym refleksem i odbił piłkę!
W 106. minucie sędzia dopatrzył się zagrania ręką Koscielnego przed linią pola karnego (w rzeczywistości piłkę ręką zagrał Eder) i podyktował rzut wolny. Z rzutu wolnego mocno i precyzyjnie uderzył Guerreiro - ale Llorisa i Francję uratowała poprzeczka!
Chwilę później było już jednak 1:0 dla Portugalii - Eder otrzymał piłkę ok. 30 metrów od bramki, podciągnął ją parę metrów i - nie atakowany - uderzył mocno przy słupku. Lloris wyciągnął się jak struna - ale nie sięgnął piłki! Portugalia blisko szczęścia!
Po stracie gola do ataku rzucili się Francuzi, ale w ich akcjach brakowało dokładności. Szarpał Griezmann, szukał strzału Gignac, ale minuty upływały, a Portugalia była coraz bliższa pierwszego w historii tryumfu na Euro.
W 120. minucie po dośrodkowaniu Comana zakotłowało się w polu karnym, strzelał Martial, piłka odbita przez obrońcę wyszła na rzut rożny, ale sędzia dopatrzył się spalonego Gignaca. Chwilę później sędzia zakończył spotkanie. Portugalia mistrzem Europy!
Czekając na pierwszy gwizdek:
Przed meczem odbyła się ceremonia zakończenia turnieju:
Portugalia przystąpi do meczu z powracającym po kontuzji Pepe:
Skład Francji bez zaskoczeń:
UEFA zauważa, że Antoine Griezmann ma wielkie szanse zostać trzecim Francuzem, który zostanie królem strzelców na mundialu bądź Euro. Poprzedni francuscy królowie strzelców to Jupp Fontaine (13 goli na mundialu w 1958 roku) i Michel Platini (9 goli na Euro 1984). Griezmannowi do zdobycia korony może wystarczyć sześć już zdobytych goli.
Tymczasem według Piotra Żelaznego najważniejszym zawodnikiem dla Francji na turnieju był nie Griezmann, ale Payet.
To jednak pojedynek Griezmann-Ronaldo ma zdecydować o losach tytułu mistrza Europy. Gwiazdorzy Realu i Atletico zmierzyli się już w tym roku w finale Ligi Mistrzów - wtedy, po karnych, tryumfował Real Ronaldo. Jak będzie tym razem?
A tu bardzo ciekawa historia tryumfatorów piłkarskich mistrzostw Europy przez pryzmat... ich reprezentacyjnych strojów:
Gdyby finał wygrała Portugalia byłoby to jej pierwsze trofeum w historii: jak dotąd największym sukcesem Portugalczyków było wicemistrzostwo Europy wywalczone w 2004 roku.
Przed meczem:
Francja po raz trzeci lub Portugalia po raz pierwszy - reprezentacja jednego z tych krajów zdobędzie w niedzielę piłkarskie mistrzostwo Europy. Faworytami są "Trójkolorowi", ale mają jeden dzień odpoczynku mniej.
Czytaj więcej:
Francuzi triumfowali w mistrzostwach Europy w 1984 (u siebie) i 2000 roku (w Belgii i Holandii). Między pierwszym i drugim sukcesem upłynęło 16 lat. Teraz są bliscy tego, aby po identycznym okresie znów cieszyć się z tytułu. W obu poprzednich przypadkach "Trójkolorowi" wygrali w półfinale właśnie z Portugalią. Szczególnie pamiętne było spotkanie w 1984 w Marsylii, gdy gospodarze zwyciężyli po dogrywce 3:2. Do dzisiaj to starcie uważa się za jedno z najlepszych w historii mistrzostw Europy.
Czytaj więcej:
Również dogrywka rozstrzygnęła o wyniku meczu tych drużyn w półfinale ME 2000, stojącym na bardzo wysokim poziomie - Francuzi wygrali w Brukseli 2:1 (wówczas obowiązywała zasada tzw. złotego gola, który kończył dogrywkę). "Trójkolorowi" okazali się lepsi od Portugalczyków także w półfinale mistrzostw świata 2006 w Niemczech, gdy wygrali w Monachium 1:0.
Czytaj więcej:
W sumie bilans bezpośrednich meczów obu drużyn jest zdecydowanie korzystniejszy dla Francuzów. Z 24 dotychczasowych potyczek z Portugalczykami wygrali aż 18. Doznali pięciu porażek, a jedno spotkanie zakończyło się remisem. Od 1978 roku drużyny spotykały się 10 razy i wszystkie mecze wygrała Francja.
Czytaj więcej:
Podczas obecnego turnieju oba zespoły nie doznały jeszcze porażki. Portugalczycy w ćwierćfinale wyeliminowali Polaków. Po 90 minutach i dogrywce było 1:1, ale podopieczni Fernando Santosa lepiej wykonywali rzuty karne (5-3). Ta faza turnieju okazała się popisem Francuzów - pokonali Islandię 5:2, już do przerwy prowadząc 4:0.
W półfinałach obie drużyny wygrały swoje mecze po 2:0. Inna była jednak skala trudności. Portugalczycy odnieśli zwycięstwo 6 lipca nad Walijczykami, natomiast Francuzi pokonali dzień później mistrzów świata Niemców. - Francja awansowała do finału, ponieważ zasłużyła, aby tam się znaleźć. W ubiegłym roku przegrałem finał mistrzostw Europy do lat 21 (w rzutach karnych ze Szwecją - PAP). To jest doświadczenie, którego nie chciałbym jeszcze raz przeżywać. Damy z siebie wszystko, żeby zwyciężyć w niedzielę - powiedział pomocnik reprezentacji Portugalii Joao Mario. Jak dodał, on i koledzy z drużyny zdają sobie sprawę z ogromnej wagi niedzielnego wydarzenia. - Wiemy, że to będzie mecz naszego życia, ponieważ Portugalia nigdy wcześniej nie wywalczyła tytułu. Chcemy tworzyć historię dla naszego kraju - podkreślił zawodnik Sportingu Lizbona.
Jednym z bohaterów Euro 2016 jest zdecydowany lider klasyfikacji strzelców Antoine Griezmann (sześć goli). Rywalizacja 25-letniego napastnika z Portugalczykiem Cristiano Ronaldo (trzy bramki) zapowiada się pasjonująco, a niewykluczone, że właśnie między tymi zawodnikami rozstrzygnie się za pół roku kwestia zdobycia "Złotej Piłki FIFA". - Po finale Euro 2004 (Portugalia przegrała u siebie z Grecją - PAP) płakałem ze smutku. W niedzielę mam nadzieję znów płakać, ale z radości - przyznał Ronaldo. W półfinale z Walią w ekipie Portugalii nie zagrał kontuzjowany Pepe. W piątek doświadczony obrońca trenował indywidualnie.
Selekcjoner gospodarzy Didier Deschamps może być zadowolony m.in. z postawy swoich ofensywnych graczy. Wspomniany Griezmann zdobył dotychczas sześć bramek, a Olivier Giroud i Dimitri Payet - po trzy. - Zrobiliśmy ważny krok naprzód, ale najważniejszy będzie w niedzielę. Mamy mało czasu. Uczynimy wszystko co w naszej mocy, aby przystąpić do finałowego meczu w jak najlepszej kondycji - powiedział Deschamps po zwycięstwie nad Niemcami.
Wszystkie finały Euro:
Francuzi mogą pochwalić się imponującą serią. Nie doznali porażki w 18 spotkaniach na wielkim turnieju, który jest rozgrywany w ich kraju. W 1984 roku zostali mistrzami Europy, a w 1998 mistrzami świata. Z tych 18 meczów aż 16 wygrali.
Portugalia - Francja 1:0 (0:0, 0:0)
Bramka: 1:0 Eder (109)
Żółta kartka - Portugalia: Cedric, Joao Mario, Raphael Guerreiro, William Carvalho, Rui Patricio. Francja: Samuel Umtiti, Blaise Matuidi, Laurent Koscielny, Paul Pogba
Sędzia: Mark Clattenburg (Anglia)
Widzów: 75 868
Portugalia: Rui Patricio - Cedric, Pepe, Jose Fonte, Raphael Guerreiro - Renato Sanches (79. Eder), William Carvalho, Adrien Silva (66. Joao Moutinho), Joao Mario - Nani, Cristiano Ronaldo (25. Ricardo Quaresma)
Francja: Hugo Lloris - Bacary Sagna, Samuel Umtiti, Laurent Koscielny, Patrice Evra - Moussa Sissoko (110. Anthony Martial), Paul Pogba, Blaise Matuidi, Dimitri Payet (58. Kingsley Coman) - Antoine Griezmann, Olivier Giroud (78. Andre-Pierre Gignac)