Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 02.08.2016 20:27 Publikacja: 02.08.2016 19:17
Konrad Bukowiecki - to on ma zastąpić Tomasza Majewskiego
Foto: PAP, Tytus Żmijewski
Rz: Podczas lipcowych mistrzostw świata juniorów wystartował pan w dwóch dyscyplinach – pchnięciu kulą i rzucie dyskiem. W pierwszej zdobył pan złoto, w drugiej był piąty. Jak udało się panu je połączyć?
Konrad Bukowiecki: Rzut dyskiem rzeczywiście poszedł mi w Bydgoszczy fajnie i chyba dużego wstydu nie przyniosłem. Zająłem piąte miejsce, ale poziom był taki, że gdybym się bardziej postarał, to miałbym szansę na medal. Moją główną konkurencją jest kula i na niej się skupiam. Rzut dyskiem to zabawa, odskocznia, gdy jestem znużony pchaniem kulą. Dzięki temu unikam monotonii. Kiedyś chciałem być pływakiem. Ale w tej dyscyplinie najbardziej przeszkadzała mi nuda. Od ścianki do ścianki i z powrotem. Dlatego też zmieniam ciężar kuli, raz pcham 6-kilogramową, a raz „siódemką". Z juniorskiej „szóstki" wycisnąłem wszystko, co się dało. Pobiłem rekord świata, zdobyłem złoto. A teraz czas na poważny sport.
Rozgrywki na kortach Rolanda Garrosa to coroczna pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika tenisa ziemnego. W dn...
Browary Warszawskie i wrocławska Kępa Mieszczańska to propozycja Echo Group dla inwestorów zainteresowanych wykończonymi mieszkaniami w prestiżowych lokalizacjach, gotowymi do zarabiania od zaraz.
Witold Bańka pozostanie najważniejszym Polakiem w świecie sportu, bo skutecznie nawigował Światową Agencją Antyd...
Rząd teoretycznie zostawia spółkom Skarbu Państwa wolną rękę w kwestii sponsorowania sportu, ale kodeks dobrych...
W środę, 9 kwietnia, w warszawskim hotelu Sheraton Grand odbyła się druga gala plebiscytu Herosi WP, podczas któ...
W krakowskiej Tauron Arenie odbyła się największa w historii lekcja z udziałem niemal 8 tys. uczniów szkół ponad...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas