Michał Listkiewicz: Premier wtargnął do szatni

Były sędzia międzynarodowy i prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej o swoich mundialach.

Aktualizacja: 30.04.2018 12:00 Publikacja: 30.04.2018 02:00

Michał Listkiewicz: Premier wtargnął do szatni

Foto: Rzeczpospolita/Piotr Nowak

Rzeczpospolita: Ja mówię: mundial. A pan co widzi?

Michał Listkiewicz: Siedem mundiali. I jeszcze kilkanaście niższej rangi: młodzieżowe, kobiece. W sumie chyba osiemnaście turniejów. W dodatku byłem na nich w kilku rolach. Nie mam jednego konkretnego wspomnienia. Skoro jednak wcisnął pan guzik to pojawił się pierwszy obraz. Jest rok 1990, po meczu półfinałowym Włochy - Argentyna kąpię się w basenie hotelowym w Como, gdzie mieszkali wszyscy sędziowie. Przyszedł też ówczesny szef arbitrów FIFA Belg Alexis Ponnet i zdziwiony pyta: co ty tu robisz? Przecież jutro sędziujesz finał.

Pozostało 94% artykułu

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
SPORT I POLITYKA
Wielki zwrot w Rosji. Wysłali jasny sygnał na Zachód
SPORT I POLITYKA
Igrzyska w Polsce coraz bliżej? Jest miejsce, data i obietnica rewolucji
SPORT I POLITYKA
PKOl ma nowego, zagranicznego sponsora. Można się uśmiechnąć
rozmowa
Radosław Piesiewicz dla „Rzeczpospolitej”: Sławomir Nitras próbuje zniszczyć polski sport
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Sport
Kontrolerzy NIK weszli do siedziby PKOl
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje