Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 14.06.2018 14:45 Publikacja: 13.06.2018 20:11
Trener reprezentacji Rosji Stanisław Czerczesow i napastnik Fiodor Smołow
Foto: AFP
Nie tak to miało wyglądać. Gdy w 2010 r. na kongresie FIFA w Johannesburgu ogłoszono, że Rosja będzie gospodarzem mistrzostw świata za osiem lat, trenerem Sbornej był Holender Guus Hiddink, a jego pensję wynoszącą 7 mln euro rocznie miał opłacać sam Roman Abramowicz.
Oligarchowie zostali zobowiązani przez Władimira Putina do współfinansowania zarówno organizacji mistrzostw, jak i całego rosyjskiego futbolu z akademiami dla młodzieży na czele. Podczas konferencji prasowej po ogłoszeniu przez FIFA, że największy kraj świata zorganizuje największą na świecie imprezę piłkarską, Putin mówił, rechocząc i pokazując na Abramowicza: – On może nam dać pieniądze, a ma ich dużo w skarbcu.
Rozgrywki na kortach Rolanda Garrosa to coroczna pozycja obowiązkowa dla każdego miłośnika tenisa ziemnego. W dn...
Witold Bańka pozostanie najważniejszym Polakiem w świecie sportu, bo skutecznie nawigował Światową Agencją Antyd...
Rząd teoretycznie zostawia spółkom Skarbu Państwa wolną rękę w kwestii sponsorowania sportu, ale kodeks dobrych...
W środę, 9 kwietnia, w warszawskim hotelu Sheraton Grand odbyła się druga gala plebiscytu Herosi WP, podczas któ...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
W krakowskiej Tauron Arenie odbyła się największa w historii lekcja z udziałem niemal 8 tys. uczniów szkół ponad...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas